Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sportino Inowrocław nadal w grze o I ligę!

MACIEJ DRABIKOWSKI, [email protected]
fot. Dominik Fijałkowski
Znakomita postawa kujawskich koszykarzy w trzeciej kwarcie potyczki z Sokołem (20:6), pozwoliła wyrównać stan rywalizacji w ćwierćfinałach play off pierwszej ligi.

Sportino Inowrocław - PTG Sokół Łańcut

Sportino Inowrocław - Sokół Łańcut 74:67 (18:22, 21:22, 20:6, 15:17)

SPORTINO: Żytko 10 (2), Żurawski 10, Lichodzijewski 9 (2), Sulowski 8 (2), Wierzbicki 3 (1) oraz Jakóbczyk 14 (1), Strzelecki 11, Kus 7 (1), Mowlik 2.
SOKÓŁ: Glapiński 15 (1), Fortuna 12 (2), Pisarczyk 11 (1), Wilczek 4, Dubiel 2 oraz Klima 10, Szurlej 9, Ucinek 4, Chromicz 0.

Zapis relacji na żywo meczu Sportino - Sokół

Podopieczni Aleksandra Krutikowa zdołali się odbudować po dotkliwej przegranej w Łańcucie. Do 19. minuty żadnej ze stron nie udało się uzyskać przewagi (39:39). W ostatnich 60 sekundach pierwszej połowy Tomasz Fortuna trafił z dystansu (39:42), a Bartosz Dubiel rzucił celnie spod kosza (39:44). Inowrocławianie wygrali walkę na tablicach (18-11), ale pudłowali zbyt często z dystansu (3/11 za 3), mieli też zbyt dużo strat (8).

Gospodarze niezwykle umotywowani wyszli po przerwie. Zdobyli pod rząd 15:0. Wyszli na 10-punktowe prowadzenie (54:44). W tym okresie z dystansu trafiali Łukasz Żytko (2/5 za 3, 3 asysty), Jacek Sulowski (3/8 z gry) i Hubert Wierzbicki (1/1 za 3, 3 zbiórki). Łańcucianie nie zdobyli punktu przez ponad sześć minut, a w sumie w tej części gry zdobyli zaledwie 6 oczek.

Pod koniec. 3. kwarty kontuzji kolana nabawił się Wojciech Żurawski (4/6 za 2, 8 zb.). Po 30. min. i świetnej grze Krzysztofa Jakóbczyka (5/10 z gry, 5 zb., 4 as.) i Macieja Strzeleckiego (4/4 za 2, 6 zb.), prowadzili 59:50.

Jaromir Szurlej zmniejszył nieznacznie przewagę Sportino (61:53). W dodatku sprowokował Żytkę do popełnienia piątego przewinienia. W 35. min. kujawscy gracze - po szarżach Szurleja - wygrywali już tylko 62:57.

Jakóbczyk trafił z dystansu (65:57) w ważnym momencie. Jednak goście nie odpuszczali. Po rzucie Wojciecha Pisarczyka tracili do Sportino trzy pkt. (67:64 w 38. min.). Jakóbczyk spudłował z dystansu. Glapiński i Piotr Ucinek także nie trafili za 3 pkt. Olek Lichodzijewski (2/11 z gry, 3/6 za 1, 14 zb.) rzucił wolnego, ale odpowiedział Glapiński (68:66). Kluczowa dla losów meczu okazała się trójka Sulowskiego na 45 sekund przed końcową syreną (71:66). Koszykarze Sokoła stracili piłkę. Jakóbczyk celnymi wolnymi przypieczętowali zwycięstwo inowrocławian (74:67). Decydujące spotkanie odbędzie się w sobotę w Łańcucie (godz. 17.30).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska