Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanowisko CIECH Soda Polska w sprawie konferencji prasowej Ireneusza Stachowiaka, kandydata na posła

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Przedstawiciele CIECH Soda Polska zwrócili w swym stanowisku uwagę, że w wypowiedziach kandydata na posła "zabrakło daleko idącej ostrożności w przekazywaniu informacji"
Przedstawiciele CIECH Soda Polska zwrócili w swym stanowisku uwagę, że w wypowiedziach kandydata na posła "zabrakło daleko idącej ostrożności w przekazywaniu informacji" CIECH Soda Polska
W środę , 4 października, w sąsiedztwie siedziby zakładów sodowych w Janikowie odbyła się konferencja prasowa Ireneusza Stachowiaka, kandydata na posła z listy PiS. Swoje stanowisko w sprawach poruszonych przez kandydata przedstawia CIECH Soda Polska.

Ireneusz Stachowiak odpowiadał na zarzuty przedstawicieli związków zawodowych działających w CIECH Soda Polska. Mówił m. in. :

Od pewnego czasu pojawiają się sygnały od pracowników, że tutaj, w tym zakładzie są bardzo niskie nakłady inwestycyjne, więcej inwestuje się w Mątwach. Pojawiły się sygnały, że ten zakład może w przyszłości zostać zlikwidowany. Więc jest takie pytanie do panów związkowców, czy zajmują się tym tematem? Tutaj są setki miejsc pracy bardzo ważne dla regionu, dla mieszkańców powiatu. Proszę związkowców, by poinformowali czy rozmawiali z zarządem spółki na ten temat - podkreślił Ireneusz Stachowiak.

Cały materiał przeczytacie tutaj:
Ireneusz Stachowiak odpowiada związkowcom CIECH-u. To kandydat na posła z listy PiS

A oto stanowisko jakie otrzymaliśmy ze spółki CIECH Soda Polska w związku z konferencją prasową Ireneusza Stachowiaka.

"Sugestie, jakoby Zakład Produkcyjny w Janikowie był przygotowywany do zamknięcia, są nie tylko całkowicie bezpodstawne, ale uderzają bezpośrednio w blisko 600 osób zatrudnionych w zakładzie Grupy CIECH w Janikowie. Apelujemy o natychmiastowe powstrzymanie się od głoszenia nieprawdziwych informacji przez osoby publiczne, mieniące się reprezentantami części lokalnej społeczności. W przeciwieństwie do tego, co w kampanii wyborczej mówi Pan Ireneusz Stachowiak, kandydat na posła RP, w zakładzie w Janikowie prowadzonych jest wiele inwestycji i inicjatyw zmierzających do poprawy efektywności fabryki. Są to m.in. zakup i uruchomienie turbiny do produkcji prądu za ponad 20 mln zł, liczne inicjatywy z obszaru transformacji energetycznej (m.in. prace przygotowawcze do częściowego zastąpienia węgla kamiennego jako paliwa energetycznego). Dla zakładu w Janikowie analizujemy m.in. wykorzystanie biomasy i gazu, a w przyszłości także innych rozwiązań. Wprowadziliśmy nowoczesny system do sterowania technologią produkcji sody kalcynowanej. Wspomnieć też warto o inwestycjach z ostatnich lat m.in. rozwinięciu portfolio produktów solnych, magazynie solnym czy innych przedsięwzięciach stanowiących ważny element biznesowej przyszłości całej Grupy CIECH. Mówimy więc o dziesiątkach milionów złotych, które rokrocznie Grupa CIECH inwestuje w przyszłość zakładu w Janikowie. Burzenie poczucia bezpieczeństwa osób zatrudnionych w zakładzie, na potrzeby kampanii wyborczej, jest po prostu niedopuszczalne i niegodne.

2. Wspomniany problem nadmiernego pylenia przez zakład w Inowrocławiu został rozwiązany blisko rok temu poprzez wdrożenie programu ograniczenia tego zjawiska. Spółka prowadzi długofalowy proces modernizacji, o którym informowaliśmy wielokrotnie. Wymiana specjalistycznych urządzeń zakończyła się pełnym powodzeniem i od wielu miesięcy instalacja sody surowej w Inowrocławiu notuje wyniki pylenia znacząco poniżej normy., Pojawiające się w przestrzeni publicznej doniesienia są dementowane przez kontrolne organy niezależne od Spółki (tak, jak to miało miejsce w przypadku rzekomego pylenia w Kruszy Zamkowej wiosną tego roku).

3. Manipulacją jest straszenie utratą statusu uzdrowiska przez miasto Inowrocław wskutek planowanej budowy instalacji termicznego przekształcania odpadów. Przepisy są tu jednoznaczne i takiego ryzyka po prostu nie ma. Powtarzanie tego typu informacji jest w istocie największą szkodą, jaką można wyrządzić uzdrowisku i osobom tam zatrudnionym.

Tym większe zdziwienie budzi fakt, że takie wypowiedzi padają ze strony prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, instytucji podległej Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, która aktywnie promuje i edukuje społeczeństwo podkreślając, że wykorzystanie odpadów jako paliwa jest całkowicie bezpieczne. Instalacje takie działają w Warszawie, Bydgoszczy, Krakowie czy Poznaniu. Stoją także od dziesiątek lat w ścisłych centrach miast Europy Zachodniej i w słynących z dbałości o jakość środowiska państwach skandynawskich.

4. Od dziesiątek lat miasto Inowrocław jest miejscem, w którym harmonijnie funkcjonuje zarówno uzdrowisko, jak i przemysł, czerpiąc jednocześnie z dobra, jakim są pokłady soli kamiennej znajdujące się w regionie. Silą napędową miasta i jego mieszkańców jest doskonała równowaga tych dwóch funkcji. Tym, co naprawdę zagraża tej równowadze, miejscom pracy i reputacji Inowrocławia, jest formułowanie nieprawdziwych stwierdzeń i powodowanie zamętu w imię krótkowzrocznych celów politycznych. Dlatego apelujemy o więcej odpowiedzialności przy formułowaniu ocen, które mogą negatywnie wpłynąć na życie tysięcy osób, które w przyszłości chce Pan reprezentować w Sejmie.

5. Przypominamy, że opinia Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przygotowanej w ramach procedury badania Raportu Oddziaływania na Środowisko, jaki spółka złożyła w marcu tego roku do Urzędu Miasta Inowrocław jest jedną z opinii, a nie decyzją. Dodatkowo spółka CIECH Soda Polska informuje, że wystosowała odpowiedź, której konkluzjami są:

a. brak uprawnień RDOŚ do zajmowania stanowiska w sprawie zgodności planowanej inwestycji z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP), co zostało poparte licznymi aktami prawnymi w pełnej wersji odpowiedzi;

b. niezależnie od punktu powyższego argumenty przedstawione przez RDOŚ wykazały błędną interpretację postanowień MPZP przez ten organ.

Spółka CIECH Soda Polska docenia, że kandydat sugeruje rozwiązania w zakresie poszukiwania innych źródeł pozyskiwania energii. Niestety, hasło „chcemy, aby” może sprawdzać się w kampanii wyborczej, natomiast w świecie biznesu, w którym polska spółka konkuruje na światowych rynkach z globalnymi koncernami, kluczowe jest bezpieczeństwo, efektywność, dostępność rozwiązań oraz rachunek ekonomiczny. Od osoby, która kandyduje do Sejmu, społeczność lokalna, podobnie jak rodzimy biznes, mają prawo oczekiwać odpowiedzialności za słowa i daleko idącej ostrożności w przekazywaniu informacji. W wystąpieniu Pana Ireneusza Stachowiaka zabrakło jednego i drugiego. Cierpi na tym reputacja miasta i regionu, a także jednego z najważniejszych dla lokalnej gospodarki zakładów pracy."

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska