Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sterowanie szczurem na pogrzebie (komentuje Adam Willma)

Adam Willma
Adam Willma
Proces cyfryzacji państwa polskiego należy uznać za skutecznie zakończony. Bo jeśli 75-letni pan Lech, emeryt z Gdańska, siedząc przy trumnie byłego premiera, wrzuca do sieci twitty i fotki, to jakiego dowodu nam jeszcze trzeba?

Proces cyfryzacji państwa polskiego należy uznać za skutecznie zakończony. Bo jeśli 75-letni pan Lech, emeryt z Gdańska, siedząc przy trumnie byłego premiera, wrzuca do sieci twitty i fotki, to jakiego dowodu nam jeszcze trzeba? Połączenia pana Lecha ze sztuczną inteligencją?
A propos. Uczeni z Uniwersytetu Zhejiang w Chinach opracowali - jak donosi “Nature” - epokowy wynalazek. Chodzi o kontrolowanie ruchów szczura przy pomocy impulsów generowanych przez mózg człowieka (za pośrednictwem elektrod i komputera oczywiście). No proszę! Termin „wyścig szczurów” nabiera dziś nowego znaczenia. I tylko strach zapytać, dlaczego właściwie chińscy naukowcy bawią się sterowaniem mózgami? Jedno jest pewne - szczury nie będą tego milsze.
Ale wróćmy jeszcze do pogrzebu. Jak powszechnie wiadomo, pogrzeby to jedne z najprzyjemniejszych uroczystości rodzinnych. Zjeżdżają się na nie obowiązkowo krewni i znajomi z całej Polski, a nawet świata. Tacy, z którymi lata już się nie widzieliśmy. I cała śmierć na nic, bo stypy stają się świętem doczesności.
Ale pogrzeb polityka to co innego - celebrowanie wieczności. A pierwszą odsłoną tej celebry jest żałoba narodowa. Prawdę powiedziawszy, chyba nikt już za bardzo nie wie o co chodzi z tym urzędowo zadekretowanym smutkiem. Pozostał nam archaiczny obyczaj, pusty jak trumny na wystawie w domu pogrzebowym. No bo - jeśli sam się nie poczuwam do żalu, jaki urzędnik, wytoczy łzę z mojego oka?
Co ciekawe, od 1989 roku żałobę narodową zarządzano już 17 razy, podczas gdy rozkochane w ceremoniach władze II Rzeczpospolitej zarządzały ją ledwie 4-krotnie. Podobnie w czasach PRL-u tylko 4 razy sięgnięto po kir (jedną z tych decyzji podjęto po śmierci kardynała Wyszyńskiego).
Cóż, jakie czasy, takie żałoby. A jak się komu nie podoba, może sobie na mszy żałobnej pokierować szczurem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska