Strażnicy w Chojnicach nadal na posterunku. Ich poziom empatii po szkoleniach dopiero rozliczą

Jeśli chodzi o pouczenia, to aż 82 dotyczyło sytuacji związanych z komunikacją. Mandaty były za spożywanie alkoholu w niedozwolonym miejscu, za złe parkowanie, niewłaściwą opiekę nad psem, palenie tytoniu w nieodpowiednim miejscu i uszkodzenie zieleni. Dwa wnioski zostały skierowane do sądu - za zakłócanie porządku i niewłaściwą opiekę nad psem.

Interwencji w sumie było 1 tys. 317, w tym 321 zgłoszeń od mieszkańców.

Jak podkreśla komendant straży Arkadiusz Megger, sukcesem zakończył się kurs samoobrony, który ukończyło 18 pań na 24 zgłoszone na początku. Panie dostały certyfikaty, ale najważniejsze jest to, że będą teraz śmielej kroczyć ulicą wieczorową porą. Na kursie musiało im się podobać, bo i one przygotowały dla instruktora piękne podziękowania. Ba, był nawet tort z emblematem straży jako dekoracją!

Przeczytaj koniecznie: Strażnik w Chojnicach popatrzy na nas z empatią

1 lutego w Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowym będzie drugi etap konkursu o bezpieczeństwie, w którym biorą udział także uczniowie z Chojnic. Finał zaplanowano na 16 marca w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.

Dziennikarze pytali szefa strażników, jak szkolenia z empatii zaordynowane przez burmistrza wpłynęły na funkcjonowanie tej formacji. - Odpowiem na następnej konferencji prasowej - obiecał Arkadiusz Megger.

Tymczasem nic chyba na razie strażnikom nie grozi, bo burmistrz nie zapowiada kolejnego referendum o likwidacji straży. Temat umarł chyba w ratuszu śmiercią naturalną, a referendum miało być weryfikacją zasadności istnienia straży po roku zmian, które zostały wprowadzone. Chyba jednak problem przyćmiły inne tematy...