- Nasze zawodniczki były w grupie, która składała się z czterech drużyn, więc już na tym etapie zagrały trzy spotkania - mówi Krystyna Bazińska-Michałowska, dyrektor toruńskiego klubu. - Inne czołowe drużyny, jak SKK Polonia Warszawa, Polski Cukier AZS UMCS Lublin, czy MKS Pruszków, przystąpiły do gry dopiero od ćwierćfinałów. Dla nich rozgrywki zaczęły się od godziny 16, a my grałyśmy już od 10:45, od pierwszego meczu rozegranego w całym turnieju.
Polecamy
- Zimowy Parkrun Toruń 335. Lód na trasie nie zniechęcił biegaczy [zdjęcia]
- Aneta Rygielska najlepsza w Debreczynie. Kolejny sukces toruńskiej pięściarki
- Co dalej ze stadionem? Brzeziński: Bieżnia nie nadaje się do biegania sprintów
- Policzyliśmy PGE Ekstraligę! Apator bez półfinału, Unia Leszno czarnym koniem
Toruński zespół występujący w składzie Aleksandra Mitrowska, Karolina Podkańska, Aleksandra Pszczolarska i Zuzanna Urban w pierwszym spotkaniu fazy grupowej uległ gorzowiankom 10:20, ale następnie wygrał ze Ślęzą Wrocław 21:16 i z Zagłębiem Sosnowiec 22:9. W ćwierćfinale z MKS-em Pruszków Katarzynki wygrały 17:16, a następnie poszły za ciosem i w półfinale pokonały 19:16 Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Dopiero w finałowym meczu Energa Krajowa Grupa Spożywcza musiała uznać wyższość SKK Polonii Warszawa - mecz zakończył się wynikiem 20:18 dla drużyny ze stolicy.
- Nasze dziewczyny grały bardzo mądrą koszykówkę i tym wygrywały kolejne mecze. W ćwierćfinale mierzyły się z faworytkami do medalu z Pruszkowa. Potem wyeliminowały Lublin, a z Warszawą przegrały dwoma punktami. Po prostu słaniały się już na nogach. Warszawa rozegrała trzy mecze, my sześć. To była ta różnica. Decyzją zarządu wszystkie pieniądze, które zostały wygrane przez zawodniczki, zostaną im przekazane, a one już same rozdysponują je między sobą. Ta decyzja została im przekazana jeszcze przed zdobyciem medalu, od razu po wejściu do czołowej ósemki - powiedziała dyrektor toruńskiego klubu.
Indywidualnie wyróżnienie otrzymała Karolina Podkańska, która została wybrana odkryciem turnieju.
We Wrocławiu grała także grały także Polskie Przetwory KS Basket 25. Bydgoszczanki występujące w składzie Wiktoria Sobiech, Marta Wieczyńska, Wiktoria Zasada i Aleksandra Zmierczak w fazie grupowej wysoko pokonały BC Polkowice (18:11) i Eneę AZS Politechnikę Poznańską (22:10). W ćwierćfinale bydgoski zespół został jednak zatrzymany przez VBW Arkę Gdynia (12:21).
