Świetny początek Polonii Bydgoszcz w Krakowie. A później?

Wanda Kraków - Polonia Bydgoszcz 51:39
WANDA: Jensen 9+1 (1,3,3,2), Jakobsen 5+1 (2,2,1,0), Koza 11+1 (2,1,2,3,3), Vissing 9+2 (1,3,3,1,1), Szczepaniak 11 (3,3,2,3), Szlauderbach 4 (2,1,1,0), Pióro 2 (w,1,0,1).
POLONIA: Kudriaszow 13 (3,0,3,2,2,3), Kułakow 7 (0,2,1,2,2), Ajtner-Gollob 6+1 (3,2,0,1,0), Adamczak 0 (0,t,0), Jędrzejewski 9+1 (2,1,1,3,2), Orwat 3 (3,0,0,0), Sitarek 1 (1,0,0).

Bydgoszczanie nie byli faworytami meczu w Krakowie i pojechali bez presji. Początek spotkania był bardzo udany i wydawało się, że będzie szansa na niespodziankę. Niestety, od połowy spotkania gospodarze zyskali już znaczną przewagę i ostatecznie wygrali bardzo pewnie.

Pierwsze wyścigi były jednak udane, aż trzy zakończyły się indywidualnymi zwycięstwami polonistów i po 5 biegach było zaledwie 16:14. Mile zaskoczył Patryk Orwat, który w rywalizacji młodzieżowców odniósł swoje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w karierze.

Chwilę wcześniej Andriej Kudriaszow od startu był lepszy od duńskiej pary Wandy Nikolaj Busk Jakobsen - Rasmus Jensen. Z kolei w 3. gonitwie świetnie spisał się Oskar Ajtner-Gollob. Co prawda został na starcie, ale potem na dystansie szybko poradził sobie z Ernestem Kozą i Claussem Vissingiem.
Niestety, w kolejnej fazie spotkania "trójkę" dopisał do swojego konta już tylko Kudriaszow. Dzięki temu udało się wygrać 4:2 wyścig numer 8, Rosjanin wówczas pokonał Mateusza Szczepaniaka, dla którego była to jedyna porażka w meczu. To była jednak udana seria Wandy, która z ośmiu kolejnych biegów wygrała pięć.

Bydgoszczanie na drugie biegowe zwycięstwo czekali natomiast do wyścigu ostatniego. Wtedy jednak Kudriaszow z Jędrzejewskim mieli ułatwione zadanie, bo liderzy krakowskiej drużyny zostali w parkingu, a ich miejsce zajęli młodzieżowcy.

Porażka w Krakowie specjalnie nie zmieniła sytuacji w tabeli Polonii. W rundzie rewanżowej stawkę będzie przedostatnie miejsce i prawo walki w barażach o uniknięcie degradacji, a głównym rywalem Stal Rzeszów. Na więcej trudno liczyć.

Polonia jak najszybciej powinna wypróbować Craiga Cooka. Zakontraktowany niedawno Brytyjczyk w weekend wygrał w Terenzano półfinał eliminacji do Grand Prix 2018. Jest duża szansa, że właśnie on będzie ogniwem, które przesądzi o pozostaniu bydgoszczan na drugim froncie.