Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętowanie polskich kłótni. Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Jacek Deptuła
Jacek Deptuła
Jacek Deptuła fot. arch. GP
Premier Tusk, z uporem godnym lepszej sprawy, broni swej niemądrej decyzji, by obchody 4 czerwca świętować w Krakowie.

Osobiście jest mi najzupełniej obojętne, czy premier będzie na Wawelu czy przy pomniku stoczniowców. Może być nawet na Marsie, bo tam "Solidarność '80" na pewno nie dotrze. Wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński obwieścił światu (czyli małostkowemu półświatkowi politycznemu RP), że będzie świętować w Gdańsku. Bo to najpewniej będą obchody tych, co nie stoją po stronie ZOMO.

Ale, zapytam nieskromnie, co ci obaj panowie - oraz sam prezydent RP Lech Kaczyński - właściwie chcą uczcić? Tę polską agencję towarzyską, jaką mieli zaszczyt własnymi rękoma tworzyć? A może tę paranoiczną szlachetczyznę, która doprowadziła do rozbiorów? Czy może nową Rzeczpospolitą (mniejsza o to - trzecią, czwartą czy siódmą), co to jak "postaw czerwonego sukna, za które ciągną Szwedzi, Chmielnicki, Hiperborejczykowie, Tatarzy, elektor i kto żyw naokoło?" Bo oni - jak pisał w "Potopie" Henryk Sienkiewicz - "z księciem wojewodą powiedzieli sobie, że z tego sukna musi się i tyle zostać w ręku, aby na płaszcz wystarczyło. Dlatego nie tylko nie przeszkadzają ciągnąć, ale i sami ciągną"...

Czy nasza kolejna Rzeczpospolita nie przypomina tego sukna? W żadnej, dosłownie żadnej reklamówce wyborczej nie usłyszałem słowa o miejscu Polski w Unii Europejskiej. Słyszałem tylko partyjny bełkot, wedle którego Platforma to złodzieje, PiS - to zamordyści, a (pożal się Boże) lewica to spadkobiercy szemranych interesów Aleksandry Jakubowskiej. Zero myśli, sto procent propagandy, godnej samego Bolesława Bieruta. Zastanawiam się tylko, czy Polacy są naprawdę tak ciemnym ludem, żeby to kupili? Powiada Jarosław Kaczyński: "Powinienem być w Gdańsku ze względów życiorysowych, ale przede wszystkim jako Polak, jako polski obywatel".

Nie wiem, ilu Polaków "ze względów życiorysowych" - i jako polscy obywatele - zostanie 4 czerwca na swojej działce. Ale wiem na pewno, że większość z nas zostanie w domu 7 czerwca, podczas wyborów europejskich. Ze względu na szemranych, niemądrych polskich polityków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska