Kurnik wydzielony w stodole, z którego kury wydostają się na podwórko przez dziurę w ścianie, to już historia. Raz, że ptasia grypa co rusz wymusza zamykanie kur pod kluczem. Dwa, że dostęp do kur w stodole natychmiast zwietrzy lis.
M. in. z tego powodu rosnąca populacja lisów nie jest po myśli rolników, tymczasem do listy drapieżników zainteresowanych drobnym inwentarzem dołączył w Polsce szakal złocisty.
- Na naszych terenach pojawiają się pojedyncze, wędrujące osobniki szakala złocistego – mówi Daniel Siewert, dyrektor Wdeckiego Parku Krajobrazowego. - Ale dane Polskiego Związku Łowieckiego i leśników sugerują, że ten pojaw może być szybszy niż nam się wydaje. To wymaga obserwacji tego gatunku.
Szakal złocisty zamieszkuje południową i południowo-zachodnią Azję (Indochiny, Bliski Wschód) oraz południowo-wschodnią Europę (Półwysep Bałkański).
- Przyjmuje się, że wpływ na ekspansję tego gatunku w Europie mają zmiany klimatu i użytkowania terenu – informuje Polski Związek Łowiecki. - Występowanie szakala w Polsce odnotowano po raz pierwszy w 2015 r. w woj. zachodniopomorskim. Do tej pory obserwowano go w kilkunastu lokalizacjach, głównie w północnej części kraju Nie można wykluczyć, że nastąpi wzrost liczebności tego gatunku w Polsce w wymiarze zagrażającym stabilności ekosystemów. Należy bowiem pamiętać, że szakal złocisty jest drapieżnikiem, który w celu zdobycia pożywienia może polować nie tylko na drobne zwierzęta (np. zające, kuropatwy, bażanty, króliki), lecz także na młode osobniki zwierzyny płowej.
Poważne problemy z szakalami mają węgierscy hodowcy owiec. Szakale przywędrowały na Węgry po wojnie w byłej Jugosławii i zabijają około 10 tys. jagniąt rocznie.
Szakal złocisty został już wpisany na listę gatunków łownych w Polsce.
- Dzięki corocznej inwentaryzacji zwierząt łownych prowadzonej przez dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich na potrzeby sporządzania rocznych planów łowieckich możliwe będzie śledzenie trendów zmian jego liczebności i kierunków rozprzestrzeniania tego gatunku – wyjaśnia PZŁ.
- Z dużej odległości nie odważyłbym się określać czy widzę szakala, bo pewne cechy młodych osobników mogą być mylące z lisem – dodaje Daniel Siewert. - Lisy są mało odporne na wszelkie choroby skórne, młody osobnik ze świerzbem nie jest książkowo rudy i z puchatą kitą, ale wymizerowany, co może wprowadzać może w błąd.
