Szumowski o osobach, które nie noszą maseczek: - To nie odwaga, to egoizm!

Minister zdrowia Łukasz Szumowski zabrał głos w sprawie osób, które lekceważą obowiązek noszenia maseczek (lub zasłaniania nosa i ust w inny sposób). - Jechałem do pracy rowerem i zauważyłem, że wiele osób albo nie nosi maseczki, albo zamiast zakrywać usta i nos, ma maseczki na brodzie - mówił minister zdrowia podczas konferencji prasowej w środę, 29 kwietnia.

Nasze obserwacje niestety to potwierdzają: co prawda nieliczni nie zasłaniają twarzy w miejscach publicznych, za to dużo więcej osób nosi maseczki nieprawidłowo. Niektórzy zasłaniają tylko usta, jeszcze inni ściągają maseczki aż do brody, by na przykład... odebrać telefon. Niestety, to także częste zjawisko także wśród rowerzystów i biegaczy, którzy poprzez noszenie maseczki nie chcą obniżać swojej wydolności. Tak noszona "ochrona" nie spełnia jednak swojej funkcji!

Profesor Łukasz Szumowski w ostrych słowach skomentował takie zachowanie Polaków. - To nie jest odwaga, to jest lekceważenie tego, że mogę zakazić innych, to jest objaw egoizmu - podkreślił minister. - Kiedyś maseczki nie były potrzebne, ale teraz, kiedy mamy tyle przypadków zakażeń, nośmy te maski, żeby chronić innych - zaapelował.

Osobom, którym przeszkadzają maseczki, przypominamy, że nie trzeba nosić ich wszędzie. Aby "odpocząć" od zakrywania twarzy można się wybrać na przykład na działkę, gdzie noszenie maseczki, podobnie jak w domu, nie jest obowiązkowe.

Tym, którzy chcą swobodnie uprawiać sport, bez ograniczania swojej wydolności, polecamy wypad do lasu - tam również nakaz noszenia maseczek nie obowiązuje. W lesie można więc swobodnie biegać i jeździć na rowerze bez konieczności zasłaniania twarzy.

Maseczki mogą utrudniać funkcjonowanie szczególnie osobom, które noszą okulary. Przy zasłoniętym nosie i ustach, szkła często są zaparowane, co znacznie ogranicza widoczność i komfort noszenia okularów. Na szczęście jest na to sposób! Zobacz, jak sobie poradzić z zaparowanymi okularami, jeśli musisz nosić maseczkę: