https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Dereszyński komentuje. Dziury zostały załatane

fot. arch. GP
Jakieś szaleństwo opanowało ulice miast. Drogowcy wzięli się do łatania dziur. Do ich likwidacji przystąpiły wszystkie ekipy. Robota aż furczy.

Transport nie nadąża z dowozem świeżutkiego asfaltu. Roboty trwają na niespotykaną dotąd skalę. To niesamowite. Szkoda, że Państwo tego nie widzą - mawiają nasi komentatorzy radiowi. Nie zobaczą, bo tył tylko piękny sen...

Dziś, jak co rano, jechałem moją Kijowską. Dziury te same co wczoraj. Nawet kałuże wody były jakieś podobne do siebie. Jechałem dalej "w miasto", podobnie. Smutek i nostalgia.

Wyobraźcie sobie Państwo, że jest taki dziwny kraj. Nazywa się Stany Zjednoczone. Znajomy, który 18 miesięcy tam mieszkał, opowiadał mi niesamowite wręcz rzeczy. Ekipy Amerykanów przyjeżdżają na miejsce usterki (najczęściej w nocy), robiąc co trzeba i znikając. Bo jak nie... to mieszkańcy nie dadzą spać urzędnikom. Burmistrz ich miasteczka wie, że jak nie będzie mieszkańcom dobrze się żyło, to straci stołek. I to szybko. Tymczasem nasi włodarze otaczają się urzędniczą skorupą i do tego rozmawiają z ludem poprzez swoich rzeczników. Albo unikają kontaktu z mieszkańcami. Przecież już zostali wybrani. Teraz przez kilkuletnią kadencję nie muszą słuchać zwykłych ludzi. A w Stanach to mieszkańcy wybierają nawet szeryfa policji. Dziwny ten kraj za Atlantykiem. I nawet prezydenta mają innego.

U nas sennie płynie czas, tak jak w tym starym dowcipie: - Panie majster - mówią robotnicy - skończyły się łopaty. - To oprzyjcie się o betoniarkę - odpowiada majster. Dobrze, że Państwo tego nie widzą...

PS. Czy u Państwa gdzieś w okolicy naprawiają dziury. Proszę o maila. Wyślemy tam naszą ekipę. Trzeba to uwiecznić dla potomnych.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wkurzony
To co robią i jak wykonują te prace to kompletne dno. Dzisiaj tj. 26.02.09 na B. Głowckiego strona gdzie są wysokie bloki DZIURY jak na polu. Robi sie tylko szum a ulice w stanie jak w państwie beznadziejnie biednym. Niech Ci odpowiedzialni za ten stan rzeczy przestaną pobierać wynagrodzenie.
Widziałem jak to się robi w NIEMCZECH. Jest fachowiec odpowiedzialny za pewien rewir, który sam kontroluje i naprawia. Najpierw podgrzewa miejsce przygotowane do zalania a potem masą z beczki zalewa dziurę. Robi to czysto, porządnie i bez nierówności. Tam istnieje kontrola wykonanych prac a nie zdalne kierowanie z biura. Mam pytanie do Pana Prezydenta czy to jest trudno przywołać ich do porządku. Panie Prezydencie prosze zaintresować się fatalnym stanem chodników w całej Bydgoszczy. Chodnik to jest część miasta która świadczy o porządku w tym mieście. Tak fatalnego stanu chodników jaki istnieje w Bydgoszczy nie widziałem w żadnym innym mieście.
z
zibi 58
Witam cos tam cos tam robią ale jakość prac pozostaje opłakana sam widziałem jak nowy asfalt przygniatali butami, można zobaczyć ul. sienkiewicza,sniadeckich i wiele podobnych poprostu u nas nie może byc prosto,równo jakos to nie idzie ale potem będzie uroczyste rozdawanie premi,ja bym dał ale po premi.
k
kizhook
eee, Tom, ale to nie trzeba do stanów jechać, jukej wystarczy. Smieszne w tym wszystkim jest też to, że pewnie wielu tak ochoczo łatających jezdnie tuta jeszcze nie tak dawno ambitnie opierało się o betoniarkę między bugiem a odrą.
pzdr
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska