Toruń. 71-latek sam posprzątał uliczkę na Wrzosach. Internet oszalał

Zobacz wideo: Tak budują linię tramwajową na Jar

Pan Stanisław jest mieszkańcem toruńskich Wrzosów. Sam o sobie mówi, że za rozgłosem nie przepada, ale cieszy się, że jego akcja tak się spodobała sąsiadom i internautom. 71-latek postanowił bowiem samodzielnie uporządkować niewielką ulicę Storczykową.

– Mieszkam tutaj i przeszkadzało mi, że jest bałagan, że jest niechlujnie – tłumaczy Stanisław Blumkowski. – Lubię coś zrobić nie tylko dla siebie, ale też dla innych. Chodzi o to, żeby nasza okolica wyglądała przyzwoicie, a mieszkańcy dobrze się tu czuli i mieli jakiś komfort życia – dodaje.

Podczas ośmiogodzinnej pracy mieszkaniec Wrzosów uporządkował teren z odpadów i chwastów, utrudniających poruszanie się pieszym. „Trochę tego się nazbierało” – mówi w rozmowie z „Nowościami”. 71-latek ozdobił teren kwiatami i pograbił. Pan Stanisław próbował zmotywować okolicznych mieszkańców, ale po tym, jak spotkał się z ich słomianym zapałem, wziął sprawy w swoje ręce.

– Chętnych do pomocy za dużo nie było. Ktoś tłumaczył, że nie ma czasu, ktoś, że to zadanie Urzędu Miasta. Gdybyśmy czekali aż posprząta miasto, to nigdy byśmy się nie doczekali. W końcu zakasałem rękawy i zrobiłem to sam. Każdy chce mieć ładnie i czysto, ale, żeby coś zrobić, to już bywa różnie – ubolewa pan Stanisław.

Młodzi znajdowali wymówki, ale to nie zniechęciło 71-latka do działania. I, jak sam mówi, było warto. Jego akcja odbiła się bowiem szerokim echem, piszą o niej media w całej Polsce, a tysiące internautów podaje dalej w mediach społecznościowych informacje o torunianinie. Sam pan Stanisław jest zaskoczony tym, jaką popularnością cieszy się od kilku dni krótka ulica na Wrzosach, ale nie kryje satysfakcji.

– Nie spodziewałem się, że aż taką reakcję wywoła to, co zrobiłem. Dostałem mnóstwo esemesów od ludzi z całej Polski z miłymi słowami, ktoś napisał nawet z Anglii! Napisali do mnie też harcerze, że następnym razem, gdybym planował sprzątać, to pomogą. To miłe – zaznacza.

Torunianin swoją ulicę posprzątał bezinteresownie, ale jak przyznaje, ma nadzieje, że jednak jakiś efekt jego praca wywoła, również na przyszłość. Nie bez powodu na płocie przy Storczykowej zostawił wiadomość do swoich sąsiadów: „Dbajmy razem o otoczenie, a będzie nam przyjemniej”.

– Mam nadzieję, że to da do myślenia nam wszystkim, żeby bardziej dbać o swoją okolicę. Może ktoś się zastanowi, zanim coś wyrzuci, może też młodzi się bardziej zmobilizują, żeby bardziej dbać o miejsce, gdzie mieszkają – podsumowuje Stanisław Blumkowski.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu