Zobacz wideo: Waloryzacja 2022 - od marca podwyżki

Historią mężczyzny, który seksualnie molestował 9-letnią wówczas dziewczynkę na Osiedlu Młodych, żył w październiku 2018 roku cały Toruń. Napastnika udało się złapać dzięki monitoringowi z autobusu MZK i zaangażowaniu wielu torunian. W trakcie procesu sądowego potwierdziły się ustalenia prokuratury: Roman B. łapał dziewczynkę za piersi i krocze. Poza tym dopuścił się też innego przestępstwa: bez wymaganej prawem zgody polskiego resortu obrony podjął obowiązki w obcym wojsku - w Legii Cudzoziemskiej we Francji.
Polecamy
Taki wyrok i kara dla byłego legionisty. Ale, uwaga! Może być apelacja
W poniedziałek, 28 marca, Sąd Okręgowy w Toruniu ogłosił wyrok w tej sprawie. 40-letni obecnie Roman B. uznany został za winnego obu zarzucanych mu przestępstw i skazany łącznie na 2 lata i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia. Do tej kary zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania: od 30 października 2018 roku do 15 stycznia 2019 roku.
Poza tym torunianin z Podgórza dostał na 10 lat zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej dziewczynki na odległość nie mniejszą niż 30 metrów oraz kontaktowania się z nią osobiście, przez internet i telefonicznie. Również przez dekadę Roman B. ma zakaz zajmowania wszelkich stanowisk zawodowych związanych z wychowaniem, edukacją czy opieką nad dziećmi.
Na mocy wyroku mężczyzna zapłacić ma też na rzecz pokrzywdzonej 5000 zł częściowego zadośćuczynienia. Obarczony został poza tym opłatami i wydatkami sądowymi.
Polecamy
- Ogłoszony 28 marca przez sędziego Zbigniewa Lewczyka wyrok jest nieprawomocny. Obrońca Romana B. już wystąpił o jego uzasadnienie na piśmie - informuje starszy sekretarz sądowy Jarosław Szymczak. Dodajmy, że świadczyć to może o planie składania apelacji.
Co się wydarzyło w klatce bloku na Osiedlu Młodych? "Sama na mnie wpadła" - bronił się mężczyzna
Według oskarżającej go Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód mężczyzna 14 października 2018 roku dopuścił się wobec 9-letniej dziewczynki tak zwanej inne czynności seksualnej. Dokładniej - złapał ją za piersi i krocze. Do zdarzenia doszło w klatce schodowej bloku na Osiedlu Młodych.
Potem mężczyzna uciekł i był poszukiwany. 9-latka o wszystkim opowiedziała swoim rodzicom. Jak wspomnieliśmy, ująć napastnika pomógł monitoring z miejskiego autobusu, którym Roman B. odjechał oraz zaangażowanie dziesiątek poruszonych całą sprawą ludzi. Policja zatrzymała poszukiwanego 31 października 2018 roku.
Po zatrzymaniu i na etapie śledztwa Roman B. nie przyznawał się do napastowania dziewczynki. Twierdził, że sama na niego wpadła. Proces sądowy toczył się za zamkniętymi drzwiami z uwagi na interes pokrzywdzonej. Jego finał jednak, czyli ogłoszony wyrok, jasno mówi o tym, że zarzuty się potwierdziły. Torunianin uznany został za winnego zbrodni opisanej w artykule 200 par. 1 Kodeksu karnego (dopuszczenia się tzw. innej czynności seksualnej wobec małoletniego poniżej 15 lat). Tylko za to przestępstwo groziło mu od 2 do 12 lat więzienia.
Okazało się, że nielegalnie służył w Legii Cudzoziemskiej. Za to też dostał wyrok
Drugim zarzucanym Romanowi B. czynem było podjęcie obowiązków w obcym wojsku (w Legii Cudzoziemskiej we Francji) bez wymaganej zgody polskiego ministra obrony narodowej. Mężczyzna był legionistą przez siedem lat (od 2011 do 2018 roku). - I do tego drugiego zarzutu mój klient się przyznaje. Nie przeczy, że tak się wydarzyło - mówił nam adwokat Radosław Prątnicki, obrońca.
Za to przestępstwo Sąd Okręgowy w Toruniu wymierzył Romanowi B. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kara jednostkowa za molestowanie dziewczynki wyniosła 2 lata i 2 miesiące więzienia. Łącznie dało to wymiar wspomniany na wstępie: 2 lata i 6 miesięcy.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dodajmy, że proces torunianina trwał od maja 2019 roku. "Nowości" relacjonowały jego start. Potem drzwi sali sądowej dla mediów były zamknięte. Wiele kontrowersji budził fakt, że Roman B. odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Pisaliśmy o tym, przytaczając głosy oburzenia rodziców dziewczynki oraz ich pełnomocnika adwokata Mateusza Kondrackiego. Uznano jednak, że wobec tego oskarżonego wystarczy zastosowanie tzw. środków wolnościowych zabezpieczających prawidłowy przebieg postępowania.
WARTO WIEDZIEĆ: Podjęcie służby w obcym wojsku (art. 141 Kodeksu karnego)
Art. 141. [Podjęcie służby w obcym wojsku]
- par. 1 Kto, będąc obywatelem polskim, przyjmuje bez zgody właściwego organu obowiązki wojskowe w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- par. 2. Kto przyjmuje obowiązki w zakazanej przez prawo międzynarodowe wojskowej służbie najemnej, podlega karze od 6 miesięcy do lat 8.
- par. 3 Nie popełnia przestępstwa określonego w § 1 obywatel polski będący równocześnie obywatelem innego państwa, jeżeli zamieszkuje na jego terytorium i pełni tam służbę wojskową.