https://pomorska.pl
reklama

Śmierć Paulinki i dramat pani Karoliny. Szczegóły wypadku na ul. Podgórskiej w Toruniu - nowe fakty z prokuratury

Małgorzata Oberlan
Ulica Podgórska w Toruniu - tutaj 3 lipca tragicznie splotły się losy 13-letniej Paulinki i 25-letniej kierującej autem pani Karoliny. nie ma tutaj przejścia dla pieszych, choć mieszkańcy proszą o to od kilku lat...
Ulica Podgórska w Toruniu - tutaj 3 lipca tragicznie splotły się losy 13-letniej Paulinki i 25-letniej kierującej autem pani Karoliny. nie ma tutaj przejścia dla pieszych, choć mieszkańcy proszą o to od kilku lat... Grzegorz Olkowski (wszystkie fot.)
13-letnia Paulinka zmierzała z domu na plac zabaw. 25-letnia pani Karolina jechała autem w kierunku dworca. Losy obu torunianek tragicznie splotły się 3 lipca na ulicy Podgórskiej. Oto nowe fakty z prokuratury.

Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?

od 16 lat

Dramat rodzin w Toruniu

- Ten wypadek jest bezsprzecznie dramatem obu stron: rodziny zmarłej tragicznie dziewczynki oraz kierującej samochodem 25-latki. W tym momencie niewiele wskazuje na to, by kobieta jechała zbyt szybko - mówi prokurator Joanna Becińska, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.

Polecamy

To pod nadzorem tej prokuratury badany jest dramat, do którego doszło w poniedziałek, 3 lipca, na ulicy Podgórskiej w Toruniu. Pod kołami volkswagena passata zginęła tutaj 13-letnia Paulinka - dziewczynka mieszkająca w bloku przy tej samej ulicy.

Jaki był przebieg wypadku na ul. Podgórskiej? "Dziewczynka najpierw przepuściła pojazd z żołnierzami"

Oto, jakie informacje na temat wypadku przekazać może obecnie, na wstępnym etapie badania sprawy, prokuratura.

Było tuż przed godziną 14.00. Trzynastoletnia Paulina wyszła z bloku przy ul. Podgórskiej i zamierzała pójść na plac zabaw. Aby się tam dostać, musiała przejść przez Podgórską. Przejścia dla pieszych tam wciąż nie ma, choć mieszkańcy i radni apelowali do władz miasta o jego stworzenie od kilku lat.

-Dziewczynka najpierw przepuściła samochód ciężarowy z żołnierzami. Potem weszła na jezdnię. Wówczas potrącona została przez nadjeżdżający z przeciwnej strony (do ruchu żołnierzy) samochód marki Volkswagen Passat. Ten pojazd jechał w kierunku dworca kolejowego - podaje prokurator Joanna Becińska.

Polecamy

Był przynajmniej jeden naoczny świadek wypadku - osoba spacerująca tutaj z psem. Została już przesłuchana. Dziewczynka doznała bardzo poważnych obrażeń i próby reanimowania jej przez wojskowych nie pomogły. Zmarła na miejscu.

Jak na razie nic nie wskazuje na to, by kierująca autem 25-letnia pani Karolina pędziła ulica Podgórską, czy w ogóle przekroczyła dozwoloną tutaj prędkość. Ten element nie pojawia się w zeznaniach świadka. Takiego scenariusza nie potwierdzają też ślady hamowania czy stan pojazdu - przynajmniej tak to wygląda z punktu widzenia policjantów i prokuratora, którzy przybyli na miejsce tragedii. Ale - to oczywiste - więcej pewności będzie można mieć dopiero po uzyskaniu opinii biegłego rekonstruującego przebieg wypadków drogowych.

Co się stało z panią Karoliną? I czy w przyszłości grożą jej prokuratorskie zarzuty?

25-letnia kobieta z volkswagena po wypadku sama trafiła do szpitala. Jak przekazują śledczy, jej stan uniemożliwiał policjantom przebadania jej alkomatem. Nic nie wskazuje jednak na to, by była nietrzeźwa. Standardowo w takiej sytuacji pobrano od niej próbki krwi - przebadane zostaną na obecność alkoholu i innych substancji odurzających. Wtedy będzie można mieć pewność.

Polecamy

Standardowo też w takiej sytuacji pani Karolinie zatrzymane zostało prawo jazdy. Jak mówi prokurator, nastąpiło to w trybie elektronicznym. Zatrzymanie uprawnień w taki sposób ogranicza się do 14 dni. Co dalej? Decyzje o tym, czy prawo jazdy oddać, czy odebrać kobiecie, podejmie prokurator.

Śledztwo w tej sprawie prokuratura wszczęła w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. To znów standardowy kierunek przyjmowany w takich okolicznościach. Nie oznacza jednak, że w przyszłości śledczy postawią pani Karolinie zarzuty. Obecnie nie ma statusu osoby podejrzanej.

Czy tylko piesza zawiniła przy tym tragicznym wypadku? Czy kierująca miała możliwość wyhamowania, skręcenia lub zareagowania w jakikolwiek inny sposób na dziecko przed maską samochodu? Między innymi na te pytania odpowiedzi szukać będą śledczy. Liczą, że pomoże im w tym monitoring, kolejne zeznania zaplanowanych do przesłuchania osób oraz opinie biegłych.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Do tematu będziemy wracali.

WAŻNE. Mieszkańcy i radni od lat alarmowali, że na Podgórskiej potrzebne jest przejście dla pieszych

  • Jak już szeroko opisywaliśmy w czwartek (4 lipca), mieszkańcy opisywanej okolicy, Rada Okręgu Rudak oraz radni - w tym Wojciech Klabun - od kilku lat walczyli o to, by na ul. Podgórskiej stworzono przejście dla pieszych. A przynajmniej poprawiono bezpieczeństwo poprzez instalacje progów zwalniających.
  • Takie apele mieszkańców pojawiły się już w 2017 roku. W roku 2019 sprawą zajął się radny Wojciech Klabun. Jego wnioski do władz miasta załatwiane były odmownie. Argumenty decydentów były takie: niskie natężenie ruchu, położenie Podgórskiej "poza podstawowym układem drogowym miasta" i to, że piesi zachowują się tutaj ostrożnie.
  • 3 lipca, po tragedii, radny Wojciech Klabun złożył kolejny wniosek - tym razem już adresowany do samego prezydenta Torunia. Apeluje w nim o stworzenie przejścia po raz kolejny.
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska