Obejrzyj: Odkrywamy Toruń. Nowy odcinek!

Niepokój o to, czy uciekającej przed wojną Ukraince uda się dotrzeć do toruńskich Czerniewic był uzasadniony. Kobieta podróżowała ze wschodniego krańca Ukrainy. Towarzyszyło jej czworo dzieci i psy. Psychicznie była w rozsypce.
Najpierw jechała samochodem. - Potem, już na samej granicy, ta rodzina spędziła aż dwa dni. Następnie przejęła ją pani Anna spod Torunia. Wszyscy w komplecie dojechali dziś (w środę, 2 marca), tuż przed godziną 15.00. Nie dowierzali, płakali ze szczęścia, że mają taki dom. Wiem, że zjedli i wycieńczeni padli spać - mówi nam ks. Leszek Stefański, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Łaskawej w Czerniewicach.
Dzielna mama, trzej synowie i córka na toruńskich Czerniewicach
Tę historię śledzimy od początku. Ukraińska rodzina zamieszka w obszernym domu, którego główna lokatorka zmarła. Jej córka przebywa za granicą i jest właścicielką nieruchomości. Zdecydowała, że odda ja na potrzeby uchodźców z Ukrainy. O pomoc w przetransportowaniu matki z dziećmi od granicy poprosiła znajoma, wspomnianą panią Annę. Natomiast dom doposażyli, m.in. w lodówkę, kuchenkę, mikrofalówkę, kanapę, czajnik, nowiutki toster (ostatni nabytek!) parafianie.
Od kilku dni wszyscy w Czerniewicach z przejęciem wyczekiwali, czy Ukraince uda się dotrzeć. Udało się! Matka jest dzielną kobietą, a do tego ma już całkiem spore dzieci. Wraz z nią przyjechali: 12-letnia córka i trzej synowie w wieku 9, 16 i 17 lat. A z całą ekipą jeszcze psy...
- Na Ukrainie została natomiast pełnoletnia córka tej pani. Postanowiła zostać, bo jej narzeczony jest żołnierzem. Wiemy, że matka bardzo to przeżywa i jest pełna troska - podkreśla ks. Leszek Stefański. -Wiemy też, że podróż od granicy do Czerniewic, a potem sam przyjazd do nowego domu oznaczał dla naszych gości mieszaninę skrajnych emocji. Od łez, obaw po niedowierzanie i wielką radość, że czeka na nich bezpieczny dom. Poruszenie wśród parafian było ogromne. Wszyscy staraliśmy się, by czekało na te rodzinę pełne wyposażenie, jedzenie, chemia, TV.
Toruń. Będzie potrzebne wsparcie finansowe dla tak licznej rodziny. Jak można pomóc?
Plan jest taki, by do tej rodziny dołączyła przynajmniej jeszcze jedna z Ukrainy. Dom jest naprawdę obszerny, a matkom psychicznie będzie raźniej. Na razie wszystko w domu jest. Przy tak licznych rodzinach jednak w kolejnych tygodniach i miesiącach pojawią się różne potrzeby związane z dziećmi.
Jeśli ktoś chce pomóc, może wpłacić dowolna kwotę na konto parafii z dopiskiem "Na pomoc Ukraińcom". Numer konta: PKO BP oddział II w Toruniu 26 1020 5011 0000 9102 0095 5716
Do tematu tej rodziny będziemy wracali.
WARTO WIEDZIEĆ. Jak kontaktować się z toruńską parafią?
*Parafia pw. Matki Bożej Łaskawej w Czerniewicach ma biuro parafialne przy ul. Włocławskiej 256. Ma swój profil na Facebooku, przez który aktywnie wierni i proboszcz wymieniają się informacjami. Ks. Leszek Stefański udostępnia też swój numer telefonu: kom. tel. 608 057 516
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku: