KH Energa Toruń - GKS Katowice 2:1 (2:0, 0:0, 0:1)
Bramki: 1:0 M. Szabanow - R. Korczocha (9:39, w podwójnej przewadze), 2:0 M. Syty - R. Korczocha, D Kozłow (12:46, w podwójnej przewadze), 2:1 G. Pasiut - B. Fraszko; P. Wronka (55:46, w przewadze)
W pierwszej tercji gospodarze wykorzystali dwukrotną grę w podwójnej przewadze i prowadzili po niej 2:0. W drugiej najpierw dwukrotnie wybronili się w grze w osłabieniu, po czym zdobyli trzecią bramkę, ale sędziowie nie uznali jej po analizie zapisu video. Cały czas krążek przemieszczał się spod jednej bramki pod drugą, mecz był prowadzony w szybkim tempie. Znakomicie spisywali się bramkarze obu zespołów - Molder i Murray.
W ostatniej części gorąco pod bramką gospodarzy zrobiło się po kontaktowej bramce zdobytej przez Pasiuta na niespełna pięć minut przed końcem. Huraganowe ataki nic jednak gościom nie dały. Torunianie utrzymali prowadzenie i zdobyli cenne punkty. W niedzielę będą pauzowali.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco