To znaczy - zacząłem oglądać nie zważając na to, że reżyserem jest słynny "agentolog" Grzegorz Braun. Ale kiedy w pierwszych sekwencjach ujrzałem twarze wybitnych histeryków IPN - Cenckiewicza i Gontarczyka - przełączyłem na inny kanał. Na ich widok natychmiast poznałem scenariusz "dokumentu" o generale Wojciechu Jaruzelskim.
Nie odniosę się więc do samego filmu, ale do wczorajszych dyskusjach niemal na wszystkich najważniejszych forach internetowych. Wierzę, że wypowiedzi są prawdziwe, ponieważ internet zapewnia anonimowość, więc dodaje odwagi.
Pierwszy wniosek z pobieżnej analizy wypowiedzi Polaków - szaraków narzuca się sam. To wszechogarniająca agresja zarówno ze strony zwolenników, jak i przeciwników generała. Drugi, równie smutny: większość dyskutantów nie zna najnowszej historii. Nie mówiąc o rozumieniu procesów historycznych (ale nie tych IPN-owskich). Wniosek trzeci: gdyby Jaruzelski poprowadził Polaków na barykady, święcilibyśmy, wraz z całą Europą, kolejne, krwawe, bohaterskie, ale przegrane powstanie. I naszych zmarłych.
Bo świat znów nie kiwnąłby palcem w bucie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]