https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Towarzysze historycy znów kręcą! Na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Na szczęście nie obejrzałem w poniedziałek filmu pt. "Towarzysz generał" i nie muszę się denerwować.

To znaczy - zacząłem oglądać nie zważając na to, że reżyserem jest słynny "agentolog" Grzegorz Braun. Ale kiedy w pierwszych sekwencjach ujrzałem twarze wybitnych histeryków IPN - Cenckiewicza i Gontarczyka - przełączyłem na inny kanał. Na ich widok natychmiast poznałem scenariusz "dokumentu" o generale Wojciechu Jaruzelskim.
Nie odniosę się więc do samego filmu, ale do wczorajszych dyskusjach niemal na wszystkich najważniejszych forach internetowych. Wierzę, że wypowiedzi są prawdziwe, ponieważ internet zapewnia anonimowość, więc dodaje odwagi.

Pierwszy wniosek z pobieżnej analizy wypowiedzi Polaków - szaraków narzuca się sam. To wszechogarniająca agresja zarówno ze strony zwolenników, jak i przeciwników generała. Drugi, równie smutny: większość dyskutantów nie zna najnowszej historii. Nie mówiąc o rozumieniu procesów historycznych (ale nie tych IPN-owskich). Wniosek trzeci: gdyby Jaruzelski poprowadził Polaków na barykady, święcilibyśmy, wraz z całą Europą, kolejne, krwawe, bohaterskie, ale przegrane powstanie. I naszych zmarłych.
Bo świat znów nie kiwnąłby palcem w bucie.

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~czytelnik~
W dniu 03.02.2010 o 08:49, aleksander napisał:

Przykro się czyta ten gorący komentarz Jacka Deptuły który krytykuje film którego nie oglądał. No , ale takie już mamy dziennikarstwo. Polski Saddam Husajn , generał Jaruzelski jest nadal autorytetem dla wielu ludzi. Dokument pokazany w telewizji pokazuje prawdę, okrasza fakty komentarzem, takim jak Jacek Deptuła okrasza IPN. Towarzysz Deptuła, twierdzi, że generał Jaruzelski poprowadzić Polaków na Barykady, już prowadził towarzyszu redaktorze, w 68 na barykady w Pradze, a 70 latach na wybrzezu i stan wojenny wprowadzał. No ale ekspert od historii i żyrant poprcai PO musi namącić ludziom kórzy nie oglądali filmu, tak jak on, aby mieli wyrobione zdanie na temat filmu. Gdy Henry Ford miał zatrudnic kogoś w swoim biurze, brał go na obiad, i jak taki delikwent przed posmakowaniem potrawy zaczął ją doprawiać, wtedy tracił szansę na pracę, pracodawca stwierdzął, że delikwent ma za wysokie mniemanie o sobie i zakłada coś z góry mając możliwość sprawdzić to bez problemu. Towarxzysz Deptuał niczym stary propagandzista krytykuje coś o czym nie ma pojęcia, spokojnie towarzyszu, do wyborów jeszcze troche zostało.


Dla Alekszndra
Kombatańci?z Krakowa chcą pozbawić gen.Jaruzelskiego stopnia oficerskiego.Drodzy kombatańci?Ujawnijcie swoją
drogę wojenną to wtedy będziecie mieli prawo do takich żądań. Panie Aleksandrze słyszał pan o Jałcie?Jeżeli nie.
to niech się pan zapozna i wtedy możemy porozmawiać na temat roli jaką mógł odegrać generał w Polsce.
Generał nie musiał obawiać się wkroczenia Sowietów.Oni po prostu u nas byli.Takie były ówczesne realia.
Trzeba było żyć i pracować w tamtych czasach,to teraz można zajmować głos na temat generała.Już widzę tych
mądrali jak idą na wojnę z Sowietami.łatwo być bohaterem i się wymądrzać po fakcie.
P
Paweł Wojtaszko
W dniu 03.02.2010 o 20:00, Maniek napisał:

Poucza pan panie Wojtaszko innych, zapewnia ,ze dawne czasy nie wroca. Ale dlaczego dyskredytuje pan mi prawo do glosu? Kto panu dal kompetencje do udzielania lub nie udzielania tego prawa? Czy to wlasnie nie jest to o czym pan tak pisze "to se ne vrati? Kim pan jest panie Wojtaszko, ze chce pan decydowac o tym kto ma racje, a kto nie ma racji. I jeszcze jedno. Jesli juz pan tak wszystkie rozumy pozjadał, to oczekuje odrobiny chociaz kultury. Wiec nie o "twoich" kompetencjach, lecz o "pana" kompetencjach, szanowny panie Wojtaszko.



Drogi Panie Maniek, też tak myślę, że przejście na „Ty” Panu by schlebiało. A jak już Drogi Panie Maniek nie rozumiesz, to wyjaśnię, że pomylenie docinki, figury retorycznej z faktem, jak najbardziej odbiera głos do zabierania go publicznie. Bo jeśli Panie Drogi Maniek zrozumiałeś, że Żakowski wyjawił, że Ziemkiewicz kolaborował z Urbanem, i ktoś Ci zwrócił na to uwagę, to powinieneś cicho siedzieć, zamiast się obrażać pogłębiając tym swoją głupotę. Po wtóre, jak już piszesz, i korzystasz z skryptu „odpowiedź” to wiedź, że on zastępuję funkcję „cudzysłowia” kursywy w zacytowanym tekście. I jeśli go komentujesz to już pisz normalnym tekstem, tak by odróżnić przywołany tekst od Twojego. Tak jak ja teraz to poczyniłem. Tak wiec Drogi Szanowny Panie Maniek proszę brać przykład ze mnie.
W
Włodek
Jacku, w grudniu 1970 to był pucz, mający na celu usunięcie Gomułki. W dyktaturach to normalna droga wymiany rządzących. Wyborów przecież nie było. Wiesz o tym. A potem pierwsza próba usunięcia Gierka w 1976 roku. SB od początku miało KOR pod kontrolą (by mieć alibi!) i resztę tych organizacji, bo chłopaki zorientowali się, że system goni w piętkę i trzeba było zorganizować łagodne przejście. Socjalizm upadł nie dlatego, że jakaś opozycja działała, ale dlatego, że nie było już nawet porządnego towaru dla donosicieli, urzędników, esbeków i wojskowych. Pamiętasz chłopaków ze studenckiego SZSP? Przecież każdy chciał mieć "wideło, merca i mieszkanie". Partia tego nie dawała. Donosicielstwo też nie. O paszporty na Zachód było ciężko! Paru chłopaków z tzw. prawicy się w tym zorientowało i wściekają się teraz jak Kaczor Donald, a im o nic innego nie chodzi jak o to samo - o władzę. Bo władza to wino, Piesiewicz, kobiety i śpiew. Jaruzel wykańczał kolegów? Jasne. Tak to jest u władzy. Proszę pogadać z Dornem, Lepperem czy innymi, którzy odpadli od koryta. A kto wykańczał Oleksego? Więc się nie przejmuj Jaruzelem - dla niego byłeś tylko mięsem armatnim... Jaki miałeś stopień? Twoja długość życia byłaby może w granicach 2 dni, porucznika pewnie z tydzień, a kapitana dwa tygodnie... Byłeś cyferką, Jacku! A walczysz o Jaruzela jak on gościa z rodziny! Chyba Cię pogięło, co?
A
Aleksander
W dniu 03.02.2010 o 11:20, dary napisał:

Czy ty nie potrafisz czyta? Przecie ten facet nie pisze o filmie, tylko o reakcjach na film. Do szkoły!


Skoro pisze o reakcjach innych po filmie którego nie oglądał to jeszcze gorzej, ocenia ludzi nie wiedząc o co chodzi. No ale cóż, żółć zalewa mózgi
S
Służewo
W tym filmie jeden historyk powiedział o Jaruzelu że to dziecko systemu wyselekcjonowany i wyszkolony do wykonywania nawet najgorszych rozkazów. Jeśłi ktoś mówi że ma do takiej osoby szacunek to ja nie mam dla niego szacunku. Żałosna kreatura.
d
dary
W dniu 03.02.2010 o 10:30, mef napisał:

Skoro pan nie widział to po co pan pisze o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia?


Czy ty nie potrafisz czyta? Przecie ten facet nie pisze o filmie, tylko o reakcjach na film. Do szkoły!
~xxx~
Ja nie oglądałem tego filmu z bardzo prostej przyczyny.DOMYŚLAŁEM CO BĘDZIE GŁÓWNYM TEMATEM FILMU.

Przecież najwięcej krzyku podnoszą ci którzy na krytyce i poniżaniu Generała chcą coś zyskać.To jest podłe i wstrętne.Gdzie ci mądrale byli w latach 1939-1945.Dzisiaj wszyscy są bohaterami.Tak ogólnie dzisiaj w Polsce jest rozp....... j.Czy panowie z tv (czytaj władze)chcą w ten sposób podnieść ściągalność abonamentu?
Uważam,że twórcy tego filmu nie są godni Generałowi czyścić butów.Historię pokazuje się z jej plusami i minusami.W tym przypadku został opluty człowiek którego szacunkiem darzy wiele osób,ja też i nikt mi tego nie zabroni.
b
bizon
Czego można się spodziewać po tow. Deptule?
Nie muszę oglądać i tak wiem swoje! Słuszną linię ma nasza partia.
P.S. A Jaruzelski jest partiotą ... sowieckim!
m
mef
Skoro pan nie widział to po co pan pisze o czymś o czym nie ma zielonego pojęcia?
S
Służewo
W sumie to Pan Deptuła rozpisał się w stylu Pawlaka z PSL. Nabazgrał nabazgrał i nic konkretnego nie powiedział. Mętna wypowiedz. Nie wiadomo czy broni czy gani Jaruzela. A co do oceny filmu to wpisuje się facet w grono modnych "dręczycieli IPN". Standardowo IPN to wielkie zło a wszyscy którzy tam pracują to mierni fachowcy.
Panie Deptuła na szczęście duża cześć tej instytucji to młodzi historycy nie "upaprani PRL". Oni mają odwagę pisać to co znajdują w dokumentach czym się narażają ludziom Pana pokroju bo są to niewygodne fakty. Przecież to oni mają odwagę opisywać niewygodne fakty z życia Wałęsy wbrew utartej prawdzie że ten Pan jest nietykalny. To oni mówią wyraźnie że PRL łamał ludzi ale że też i ludzie często ochoczo do niego przystępowali.
Panie Deptuła troszkę szacunku dla ludzi którzy swoją fachowością biją Pana na głowę.
J
JK41
Znalazł się obiektywny komentator w osobie niejakiego dziennikarzyny Deptuły. Nie oglądał filmu "Towarzysz Jaruzelski", a już wie o czym mógł być bo widział na początku twarze z IPN i jak je zobaczył to nie mógł tego znieść i przełączył kanał na inny. Ręce opadają jak się czyta takie bzdury. Ale nie ma co się dziwić, zatwardziały aparatczyk komumunistyczny zawsze będzie bronił Jaruzela. Ja w przciwieństwie do Duperuły oglądałem wzmiankowany film i muszę przyznać, że jest wiarygodnym i dobrze udokumentowanym, przdstawiającym stan faktyczny i prawdę zatajaną dotychczas celowo przez wrogie naradowi polskiemu elementy.
y
yowita
W dniu 03.02.2010 o 08:49, aleksander napisał:

Przykro się czyta ten gorący komentarz Jacka Deptuły który krytykuje film którego nie oglądał. No , ale takie już mamy dziennikarstwo. Polski Saddam Husajn , generał Jaruzelski jest nadal autorytetem dla wielu ludzi. Dokument pokazany w telewizji pokazuje prawdę, okrasza fakty komentarzem, takim jak Jacek Deptuła okrasza IPN. Towarzysz Deptuła, twierdzi, że generał Jaruzelski poprowadzić Polaków na Barykady, już prowadził towarzyszu redaktorze, w 68 na barykady w Pradze, a 70 latach na wybrzezu i stan wojenny wprowadzał. No ale ekspert od historii i żyrant poprcai PO musi namącić ludziom kórzy nie oglądali filmu, tak jak on, aby mieli wyrobione zdanie na temat filmu. Gdy Henry Ford miał zatrudnic kogoś w swoim biurze, brał go na obiad, i jak taki delikwent przed posmakowaniem potrawy zaczął ją doprawiać, wtedy tracił szansę na pracę, pracodawca stwierdzął, że delikwent ma za wysokie mniemanie o sobie i zakłada coś z góry mając możliwość sprawdzić to bez problemu. Towarxzysz Deptuał niczym stary propagandzista krytykuje coś o czym nie ma pojęcia, spokojnie towarzyszu, do wyborów jeszcze troche zostało.


Chyba oszlales, przeciez on nie krytykuje tego filmu! I pisze o tym na poczatkiTo jaruzel miał zrobic tak, jak agent nkwd Nagy?
z
zepo56
W dniu 03.02.2010 o 07:48, LEWY napisał:

Może trochę jednostronny, to fakt, ale pokazał nieznane oblicze (dał przynajmniej dowody) generała i jego karierę.Ziemkiewicza lubię za jego "Polactwo", genialną książkę-analizę postaw społecznych Polaków.


Jak się chce, to i w g..no można zaliczyć do tortu. Dla jednych odchody są super jedzenie, dla innych to tylko odchody. Zależy, kto się czym żywi. Tak samo jest i z tym filmem,. Historyk nie jest od tego, aby przedstawiała swoją ocenę. Historyk jest od tego, aby uczciwie przedstawiał wydarzenia z przeszłości. W tym pożal się Boże filmie uczciwe było tylko to, że zabrali czas antenowy. Jednostronny belkot nawiedzonych pseudonaukowców i pseudoznawców. Rzygać się chce widząc tych wszystkowiedzących znawców, tych pseudonaukowców i pseudopolaczków uznających siebie samych za władnych do oceniania innych. Może tak czas spojrzeć na siebie? Na swoje postępowania?
a
aleksander
Przykro się czyta ten gorący komentarz Jacka Deptuły który krytykuje film którego nie oglądał. No , ale takie już mamy dziennikarstwo. Polski Saddam Husajn , generał Jaruzelski jest nadal autorytetem dla wielu ludzi. Dokument pokazany w telewizji pokazuje prawdę, okrasza fakty komentarzem, takim jak Jacek Deptuła okrasza IPN. Towarzysz Deptuła, twierdzi, że generał Jaruzelski poprowadzić Polaków na Barykady, już prowadził towarzyszu redaktorze, w 68 na barykady w Pradze, a 70 latach na wybrzezu i stan wojenny wprowadzał. No ale ekspert od historii i żyrant poprcai PO musi namącić ludziom kórzy nie oglądali filmu, tak jak on, aby mieli wyrobione zdanie na temat filmu. Gdy Henry Ford miał zatrudnic kogoś w swoim biurze, brał go na obiad, i jak taki delikwent przed posmakowaniem potrawy zaczął ją doprawiać, wtedy tracił szansę na pracę, pracodawca stwierdzął, że delikwent ma za wysokie mniemanie o sobie i zakłada coś z góry mając możliwość sprawdzić to bez problemu. Towarxzysz Deptuał niczym stary propagandzista krytykuje coś o czym nie ma pojęcia, spokojnie towarzyszu, do wyborów jeszcze troche zostało.
l
liliputek
W dniu 03.02.2010 o 07:15, Maniek napisał:

Obejrzalem i film i dyskusje po nim. Film oczywiscie jednostronny. No coz autor mial do tego prawo. To jego film i jego poglady. Ale TVP jak zwykle sie nie spisala. Juz sam fakt, ze "prowadzacym" dyskusje byl pan Ziemkiewicz. Niestety nie udalo mu sie jej poprowadzic w "wlasciwym" kierunku. Dostalo mu sie nawet za prace TVP za czasow Urbana... Mam nadzieje ze dzialacze SLD, tak broniacy teraz generala, maja sie z pyszna za sojusz z PIS w mediach. Ale "dla dobra sprawy" (czyli dla wladzy w TVP) przelkna i to.



"Prowadzący" Ziemkiewicz jest tak samo obiektywny jak Pospieszalski. Obydwaj są jedno i monotematyczni. Ale w TVP chyba lubią takich. Potem się dziwią, że ludzie abonamentu nie chcą płacić. Każdy chce widzieć różne punkty widzenia a nie jedne i to w dodatku taki jaki preferuje "prowadzący".
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska