Podczas pracy w gospodarstwie zginął 49-letni mężczyzna. Do nieszczęścia doszło, gdy obsługiwał maszynę. - Nagle między tylnym kołem a błotnikiem ładowarki znalazł się rolnik obsługujący maszynę - informuje Krzysztof Wieczorek, rzecznik sępoleńskiej policji.
- Nagle między tylnym kołem a błotnikiem ładowarki znalazł się rolnik obsługujący maszynę - informuje Krzysztof Wieczorek, rzecznik sępoleńskiej policji. - 49-letni mężczyzna nie miał szans na przeżycie, zginął na miejscu.
Do tragedii doszło w czwartek w południe. Okoliczności wyjaśniać będą teraz sępoleńscy policjanci wydziału kryminalnego pod nadzorem prokuratora. - Póki co niewiele wiemy na temat tego zdarzenia - mówi Wieczorek.