MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Transfer Bydgoszcz zajął dziewiąte miejsce w rozgrywkach PlusLigi

(FIAŁ)
Transfer Bydgoszcz zajął dziewiąte miejsce w rozgrywkach PlusLigi.
Transfer Bydgoszcz zajął dziewiąte miejsce w rozgrywkach PlusLigi. Jarosław Pruss
Siatkarze Transferu Bydgoszcz pokonali dziś we własnej hali AZS Częstochowa i ostatecznie zakończyli rozgrywki PlusLigi na 9. miejscu.

Transfer Bydgoszcz - AZS Częstochowa 3:1 (25:12, 25:22, 23:25, 25:13)

TRANSFER (trener Vital Heynen): Woicki, Waliński 17, J. Nowakowski 9, Muagututia 17, Clark 17, Jurkiewicz 9, Bonisławski (libero) oraz Salas Moreno, Wiese 1, Janeczek. Punkty. Atak: 54 (54/97 - 56% skuteczności), blok: 13, zagrywka: 3, po błędach rywali: 28, przyjęcie zagrywki: 58%, w tym 35% perfekcyjnego.

AZS (trener Marek Kardos): Kozłowski 1, Murek, Vesely 8, Kaczyński 18, Hebda 10, Kaźmierczak 4, Piechocki (libero) oraz Buczek, Bednorz 12, Marcyniak 2, Zygmunt, Bik. Punkty. Atak: 50 (50/130 - 38% skuteczności), blok: 2, zagrywka: 3, po błędach rywali: 17, przyjęcie zagrywki: 53%, w tym 35% perfekcyjnego.

Sędziowali: Tomasz Janik (Warszawa), Maciej Twardowski (Radom). MVP meczu: Garrett Muagututia (Transfer).

Zapis relacji na żywo: Transfer Bydgoszcz - AZS Częstochowa na żywo

Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie pod Jasną Górą, siatkarze Transferu potrzebowali już tylko jednej wygranej, by zająć dziewiąte miejsce w tym sezonie. Bydgoszczanie cel zrealizowali w stu procentach wygrywając po raz drugi z akademikami.

Przyjezdni równorzędną walkę z Transferem nawiązali tylko w drugim i trzecim secie. Trzecią partię wygrali 25:23, głównie dzięki dobrej skuteczności w ataku Michała Kaczyńskiego oraz Miłosza Hebdy. Pierwsza i czwarta partia z kolei, to zdecydowana dominacja bydgoskiego zespołu. Imponująco wygląda zwłaszcza statystyka bloku. Tym elementem gospodarze zdobyli w całym meczu aż 13 punktów.

- Na pewno czujemy rozczarowanie, bo nie o tym myśleliśmy przed tym sezonem. Nie udało nam się nadrobić początku. Nie przegraliśmy tego sezonu ostatnimi meczami, tylko początkiem. Rzeczywistość okazała się brutalna - przyznał kapitan bydgoszczan, Wojciech Jurkiewicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska