Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Udany rewanż! Zwycięstwo w Rosji i awans Artego Bydgoszcz w EuroCup

(jp)
Artego u siebie przegrała ze Spartakiem punktem, ale na wyjeździe zrewanżowało się z nawiązką
Artego u siebie przegrała ze Spartakiem punktem, ale na wyjeździe zrewanżowało się z nawiązką Dariusz Bloch
To był mecz twarde walki, ale Artego rewanżuje się Spartakowi Vidnoje po świetnej ostatniej kwarcie. Bydgoszczanki zagrają w fazie pucharowej EuroCup.

Spartak Region Vidnoje - Artego Bydgoszcz 44:55 (13:12, 7:12, 16:13, 8:18)
SPARTAK: Narutdinowa 13 (1), Abaiburova 11 (1), O'Neill 9, 8 zb., Stallworth 4, Sema 1 oraz Koloskovskaia 3 (1), Repnikowa 3 (1)
ARTEGO: Stanković 14, 12 zb., Międzik 9 (3), Morrison 8, 9 zb., Szott-Hejmej 9 (1), McBride 8, 9 as. oraz Poboży 4, Radocaj 3 (1)

W grupie A pewne było pierwsze miejsca dla InvestInTheWest Gorzów, a mecz w Rosji miał rozstrzygnąć o 2. miejscu, które także dawało pewny awans. Obie drużyny o tej pory mogły pochwalić się bilansem 3-2, ale bezpośredni mecz w Bydgoszczy padł łupem Spartaka.

Także rewanż gospodynie zaczęły lepiej, po punktach O'Neill i "trójce" Abaibuowej prowadziły 5:0. Bydgoszczanki miały problem z ofensywą. W 1. kwarcie trafiły tylko pięć rzutów z gry (z tego 4 Julie McBride) na 17 prób. Sześć razy przestrzeliły z dystansu.

Na szczęście rywalki nie były wiele lepsze. Po kwadransie z gry mieliśmy remis... 15:15, a obie drużyny w sumie zaliczyły jedenaście trafień z gry. W takim ściganiu się z własnymi słabościami bydgoszczanki czuły się nieco lepiej i po wolnych Dragany Stanković w 18. minucie po raz pierwszy prowadziły (20:21).

Artego wypracowało sobie to w defensywie. Spartak do przerwy miał katastrofalną skuteczność 20 procent z gry (w całym meczu 25 proc.). Udało się zatrzymać byłe liderki bydgoskiej drużyny: Jennifer O'Neill miała 2/5 z gry, Denesha Stallworth nie trafiła ani jednego rzutu.

Po przerwie Artego zaczęło umacniać swoją przewagę, głównie dzięki trafieniom najlepszej na parkiecie Stanković (26:31). Przyjezdne opanowały także sytuację pod tablicami, gdzie początkowo sporą przewagę w zbiórkach miał Spartak.

Bydgoszczanki miał 6-7 punktów przewagi, ale to długo wystarczało w obliczu wciąż bardzo słabej gry rywalek w ataku. Rosjanki zaczęły jednak wymuszać faule, z wolnych były bezbłędne i w ten sposób przed ostatnią kwartą przewaga stopniała do zaledwie punktu.

Ostatnia część to wojna nerwów. W połowie 4. kwarty Spartak znowu zbliżył się na punkt, ale wtedy z dystansu niezwykle ważny rzut trafiła Tamara Radocaj. Punktować także zaczęła Ziomara Morrison (wszystkie trafienia po przerwie) i to był kluczowy moment spotkania. Artego przez sześć minut nie pozwoliło rywalkom trafić z gry, a w 39. minucie z dystansu przymierzyła Elżbieta Międzik i przewaga urosła do 11 punktów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska