Pułapka na trasie
Ten znak pojawił się przy szkole w Przybranowie
(fot. Fot. Ewelina Fuminkowska)
Po zimie drogi zaczęły przypominać ser szwajcarski. Najtragiczniejsza sytuacja jest na czterech drogach: Raciążek - Dąbrówka, Słupy Duże - Bądkowo, Przybranowo - Opoki oraz Nieszawa - Ujma Duża. Poruszać się nimi mogą jedynie mieszkańcy.
- Na wymienionych drogach powstały przełomy w nawierzchniach, spowodowane wysokim stanem wód gruntowych oraz warunkami atmosferycznymi. Zapadł się asfalt. To także efekt większego ruchu coraz cięższych pojazdów. Przełomy osuszamy pisakiem, drogę w tych miejscach będziemy musieli wycinać, by nowy asfalt z nową podbudową - tłumaczy Jerzy Żbikowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych. Będzie to kosztować to około dwa miliony złotych, a ZDP ma tylko milion z powiatu.
- Nie jesteśmy w stanie utrzymać dróg w standardach światowych. Kłaniają się zaniedbania i zbyt małe nakłady na utrzymanie nawierzchni. - nie ukrywa dyrektor PZD.
Kierowcy mówią, że na powiatowych drogach trenują swoją cierpliwość.
- Jak można wyłączyć drogę z ruchu? Muszę jeździć inną trasą i nadrabiać kilka kilometrów. - denerwuje się kierowca zielonego opla, który jechał w stronę Opok i nagle zobaczył znak zakazu wjazdu. Inni kierowcy na znak reagują mocnym słowem i...jadą dalej. Wolą narazić się na mandat niż zawracać z trasy.
- Nie stosowanie się do znaku zakazu wjazdu grozi mandatem od dwudziestu do pięciuset złotych oraz pięcioma punktami karnymi - ostrzega sierż. Marta Kulpa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim.
Żółwim tempem
Także wiele innych dróg wymaga remontu. - Tam gdzie jest lepsza podbudowa, a są dziury będziemy te drogi remontować, gdy tylko pogoda na to pozwoli. Możliwe, że w tym tygodniu firma, która wygrała przetarg, zacznie prace - zapewnia Jerzy Żbikowski.
Na wielu drogach postawiono znaki z ograniczeniem prędkości do 30 km/godz. - I tak nie można jechać tu szybciej. Kierowca widzi, na ile może sobie pozwolić. Nie szkoda pieniędzy na znak? - dziwią się kierowcy.
- Użytkownicy dróg powiatowych powinni zrozumieć tę sytuację, a nie tylko krytykować. Na zadania drogowe potrzeba nie tylko dużo pieniędzy, ale też dużo cierpliwości i zrozumienia. Bywa, że proces przygotowania drogi do remontu trwa rok. Nie wszystko od nas zależy - tłumaczy dyrektor Żbikowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie