Dyrektor Mirosław Wojciechowski przypomniał, że w Ministerstwie Edukacji Narodowej trzeba było złożyć projekt na funkcjonowanie pracowni multimedialnej i wygrać konkurs. MEN sfinansował zakup komputerów, starostwo pomogło wyposażyć i urządzić wnętrze. W przygotowanie pomieszczenia zaangażowali się nauczyciele i inni pracownicy szkoły, przy czym Wojciechowski podkreślał wyjątkową intuicję pań w realizacji tego zadania.
- Ważne, że ministerialny program obejmuje też szkolenie nauczycieli - powiedział starosta sępoleński Henryk Pawlina. - Oby pracownia jak najdłużej służyła społeczności szkoły i oby sępoleńskie liceum też się jej doczekało. Przewodniczący Rady Powiatu Józef Buława z łezką w oku wspominał czasy, gdy sam chodził tu do szkoły, zwracając uwagę na cywilizacyjny skok, jaki nastąpił od lat 50-tych. Odczytano list z kuratorium oświaty, a opiekun pracowni Marcin Dywel przypomniał, od czego się to wszystko w Więcborku zaczęło.
- To były dwa komputery ZX Spectrum - wspominał. - Był rok 1986 i my z takim sprzętem zaczynaliśmy zgłębiać tajemnice informatyki. Komputery wykorzystywaliśmy i w nauce, i podczas wyborów do samorządu, i na konkursach, i na wywiadówkach. Rychło młodzi ludzie znudzili się niewydolnością naszych komputerów, które z czasem stawały się co prawda nowocześniejsze, ale oni lepsze mieli w domu. Przełom nastąpił w ubiegłym roku, a teraz nie mamy się zupełnie czego wstydzić.
Goście z uwagą obejrzeli pracownię i życzyli, by dobrze służyła szkole.**
W kolorze niebieskim
Maria Eichler

Uczniowie, nauczyciele i zaproszeni goście zapoznali się z historią informatyki w liceum oraz obejrzeli nową pracownię.
Więcborskie liceum ma pracownię internetową z prawdziwego zdarzenia. W środę uroczyście przecięto wstęgę w niebiesko wymalowanej sali komputerowej.