W Nakle i Tucholi znów będą sądy rejonowe. Ludowcy odtrąbili sukces!

W wyniku reformy ministra Jarosława Gowina sąd w Nakle stał się oddziałem zamiejscowym Sądu Rejonowego w Szubinie. Teraz odzyska status sądu rejonowego. O zaangażowaniu PSL w tę sprawę mówił wczoraj w Nakle m.in. poseł Eugeniusz Kłopotek. Dziennikarzy zaproszono przed gmach sądu, by odtrąbić sukces.

- Podjęliśmy próbę ratowania wszystkich 79 sądów rejonowych, które zostały w Polsce zlikwidowane. Najpierw złożyliśmy skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Niestety, przegraliśmy, choć czterech sędziów miało zdanie odrębne - relacjonował w Nakle poseł Eugeniusz Kłopotek.

- Zebraliśmy wówczas, dzięki obywatelom, 170 tysięcy podpisów i wystąpiliśmy z obywatelską inicjatywą ustawodawczą. Jednak choć przeszliśmy całą procedurę parlamentarną, prezydent tę ustawę zawetował. Obiecał, że zaproponuje własną, ale cóż z tego. Przywracała ona status sądu rejonowego zaledwie 17 placówkom.

Ostatecznie, w toku prac parlamentarnych, obniżone zostały kryteria stawiane sądom (minimum 5 tys. spraw rocznie i minimum 50 tys. mieszkańców).

- Dzięki temu sądami rejonowymi stanie się ponownie 41 sądów w Polsce, w tym w naszym województwie sądy w Nakle i Tucholi. Ale walczymy dalej - zapowiadał wczoraj poseł Kłopotek.
Ludowcy mają nadzieję, że dawny status uda się w przyszłości przywrócić także m.in. placówce w Mogilnie.

Zobacz także: Zrobiono kolejny krok w sprawie podziału sołectwa Chobielin, o co wnioskował minister Radosław Sikorski
Walkę o sąd nakielski przypomniał Tomasz Miłowski, szef struktury powiatowej PSL. Przeciwko zmianom zebrano w gminie prawie 600 podpisów.

- Zareagowały wszystkie środowiska. W końcu jesteśmy miastem stołecznym. Szubin wybrano wbrew zasadom. W Nakle jest o 30 proc. więcej spraw niż w Szubinie. Tutejszy sąd jest w pełni skomputeryzowany, dysponuje bardzo nowoczesnym archiwum, obsługuje 60 tys. mieszkańców, blisko jest ZK w Potulicach - wyliczał atuty radny Miłowski.

Zdaniem ludowców reforma ministra Gowina dotycząca reorganizacji sądownictwa była nieracjonalna i spowodowała w kraju totalne zamieszanie. - Dzięki determinacji i wsparciu społecznemu udało się ją pokonać - podkreślali na wczorajszej konferencji prasowej.

- 14 marca uchwaliliśmy tę ustawę. Teraz czekamy na podpis prezydenta. Na pewno w ciągu dwóch miesięcy temat będzie załatwiony - zapewnił poseł Kłopotek.