W lipcu przeprowadzono remont biura i pomieszczeń sanitarno-socjalnych w "Przytulisku". Po pożarze do wymiany nadawała się podłoga, a osmalone ściany koniecznie wymagały pędzla i dobrej kryjącej farby.
- Udało się zrobić więcej - _mówi Barbara Homa, kierowniczka chojnickiego "Przytuliska". - Poza kaflami na podłodze, zostały położone kafelki na ścianach. To ważne, bo są łatwiejsze do utrzymania, łatwo z nich zmyć brud. Mamy też część nowych mebli od firmy "Spar Meble", za co gorąco dziękuję. _
Pomieszczenia biurowe czeka jeszcze wymiana drzwi. Na remont czekają też boksy w psiarni. Siatka zostanie wymieniona na pręty, a psy będą miały plastikowe palety, znacznie bardziej wytrzymałe od drewnianych.
Przyszły rok przymiarka do budowy hotelu, który nie dość, że jest potrzebny, to może jeszcze przynieść dochód. Z przyszłorocznego funduszu remontowego planuje się projekt i zakup materiału na hotel.