https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe. Bydgoszcz doda otuchy siatkarzom

Tomasz Malinowski
Tomasz Malinowski, autor komentarza.
Tomasz Malinowski, autor komentarza. archiwum
Okazuje się, że bez piłki nożnej można jednak żyć! Nim doczekamy się powrotu futbolistów na ligowe boiska, trzeba zewrzeć szeregi i kibicować przedstawicielom innych dyscyplin.

Wsparcia kibiców potrzebują, przede wszystkim, biało-czerwoni siatkarze. Po meczach z Brazylią i Francją udział w finale Ligi Światowej, podczas którego "dzieciaki Anastasiego" miały bronić trofeum, oddalił się. Ale dopóki jest szansa trzeba podjąć walkę.

Od kilku dni Polacy są już w Bydgoszczy. Ukryli się przed medialnym szumem, szlifują formę na dzisiejszy mecz (Łuczniczka, godz. 20.15) z Argentyną. To jest rywal na tzw. przełamanie. Trzeba wygrać , by wydźwignąć się w tabeli grupy A. Na marginesie, to odzwyczailiśmy się już trochę od oglądania siatkarskiej reprezentacji na dnie tabeli. W Bydgoszczy bardzo lubimy gościć Możdżonka, Winiarskiego i s-kę. Miasto zawsze starannie wywiązuje się z organizacji, doping jest gorący. A i nasi siatkarze dobrze czują się w hali nad Brdą. Za kilka godzin trzeba więc udowodnić niedowiarkom (bo i tacy jeszcze są), że Bydgoszcz zasłużyła na miano miasta turniejowego podczas przyszłorocznego mundialu siatkarzy.

źródło: Orange sport/x-news

W "Łuczniczce" możemy być ciałem; w Danii, gdzie jutro zaplanowano kolejny turniej Grand Prix, powinniśmy być sercem. Wspierać, równie mocno co siatkarzy, polskich żużlowców. Specjalnie nie wiedzie się im podczas tej edycji. Podłoże niepowodzeń jest różne. Tomasz Gollob wciąż nie potrafi dogadać się z silnikami. Dlatego ostatnie godziny przed startem na sztucznym torze w Kopenhadze spędził na swoim ranczo pod Barceloną. Relaks połączył z grzebaniem w nich i treningiem crossowym. Jutro wieczorem przekonamy się, czy był to dobry sposób na zwyżkę formy.

Przeczytaj także: Polska - Argentyna online. Liga Światowa w Bydgoszczy! [wideo]

Dzięki kamerom telewizyjnym będziemy mogli się przenieść natomiast na korty Wimbledonu, gdzie więcej niż przyzwoicie spisują się "Isia" Radwańska i jej koledzy. A także na trasę "Wielkiej Petli"; rozpoczyna się wszak Toure de France, a w barwnym peletonie ujrzymy trójkę Polaków z Maciejem Bodnarem i naszym ziomem Michałem Kwiatkowskim.

I przed nami znów weekend, ze będzie się działo...

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska