https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Kilka banałów z korytarza

Adam Wilma
Adam Wilma, autor dzisiejszego komentarza.
Adam Wilma, autor dzisiejszego komentarza. Archiwum GP
Jak wiadomo z czasem człowiek dziadzieje. W kolanie mu strzyka, w płucach świszczy, w krzyżu łamie. Zupełnie niespodziewanie nadchodzi etap postmłodzieńczy w życiu.

Żona orzeka, że czas zebrać frukta ze składki zdrowotnej i nakazuje udać się w poszukiwaniu straconego zdrowia. To jest ten przełomowy moment, kiedy dociera do ciebie, że nie jesteś już Tarzanem i ostatecznie musisz wykreślić plan kariery kaskaderskiej, który tak skrupulatnie nakreśliłeś w dzieciństwie.

W podróży w poszukiwaniu straconego zdrowia zetknąłem się z nową generacją lekarzy. Pokoleniem w okolicach trzydziestki. Ciekawe doświadczenie. Fajne chłopaki, wypachnione, eleganckie, bardzo profesjonalne. Wszystkie te ISO, TÜV i inne wskazania mają w małym palcu. Wiedzą, że na mydełku w płynie musi być termin ważności, pilnują, żeby kwitki były podpisane we właściwym miejscu. Wiedzą gdzie się wkłuć i co rozciąć.

Zobacz także: Minister Arłukowicz przedstawił premierowi pakiet kolejkowy

Tylko w tym gąszczu procedur - do cholery - nie mają czasu posłuchać przedmiotu cięcia i wkłuwania. Może inaczej - system jest tak skonstruowany, że słuchanie naraża podmiot medyczny na koszty nie przewidziane w preliminarzu, więc wytężanie słuchu przez lekarza jest aktem złowrogim wobec systemu.

Kiblując tak na różnych korytarzach, pacjent prędzej czy później dochodzi do wniosku, że jest uczestnikiem wielkiego spektaklu o uzdrowieniu, w którym niestety wyłącznie on jest naturszczykiem i nie bardzo zna scenariusz. Gwiazdą spektaklu jest premier z tyradą "Nie dopuścimy, żeby jakikolwiek pacjent...".

Oklaski, panie premierze.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
SANDIEGO
W dniu 23.03.2014 o 00:49, Gość napisał:

A co Cię boli ?

 

     O to musisz zapytać lekarza.  :unsure:

G
Gość
W dniu 20.03.2014 o 20:12, SANDIEGO napisał:

   Zdania o polskiej służbie zdrowia nie zmienię.  :)

A co Cię boli ?

S
SANDIEGO
W dniu 20.03.2014 o 19:59, errnee napisał:

Te Bambus, Ty nie bądź w mordę jeża taki dowciapny.Bo jak Ci latynosi przenicują nożem facjatę, to zmienisz zdanie o służbie zdrowia.

 

   Zdania o polskiej służbie zdrowia nie zmienię.  :)

e
errnee
W dniu 20.03.2014 o 19:38, SANDIEGO napisał:

  I powiedz mi: dlaczego?  Nie chodzi mi o czas oczekiwania na wizytę u ortopedy w Poznaniu.  Dlaczego Ty oglądasz polskojęzyczną tv bez tłumacza?  :unsure:

Te Bambus, Ty nie bądź w mordę jeża taki dowciapny.

Bo jak Ci latynosi przenicują nożem facjatę, to zmienisz zdanie o służbie zdrowia.

S
SANDIEGO
W dniu 20.03.2014 o 19:18, SteFan napisał:

Jak podała polskojęzyczna tv, czas oczekiwania na wizytę u ortopedy w Poznaniu to......ku*** 10 lat!!!

 

  I powiedz mi: dlaczego?  Nie chodzi mi o czas oczekiwania na wizytę u ortopedy w Poznaniu.  Dlaczego Ty oglądasz polskojęzyczną tv bez tłumacza?  :unsure:

S
SteFan
W dniu 20.03.2014 o 18:53, SANDIEGO napisał:

   Autor Ameryki nie odkrył, dokonali tego inni dawno temu.  :rolleyes:  Lekarze wcale nie muszą być tacy, jak Ci przedstawieni w artykule.  Ja w USA (może miałem szczęście) spotykałem się z lekarzami, którzy mieli czas wysłuchać pacjenta.  Czas oczekiwania na wizytę u specjalisty - kilka dni.  W poważnych sytuacjach - ten sam dzień.  A przecież choroby są takie same we wszystkich częściach globu.  :unsure:​ 

Jak podała polskojęzyczna tv, czas oczekiwania na wizytę u ortopedy w Poznaniu to...

...ku*** 10 lat!!!

S
SANDIEGO
W dniu 19.03.2014 o 13:53, asd napisał:

Autor Ameryki nie odkrył wszak od dawna wiadomo ze lekarz to swiadczeniodawca a pacjent swiadczeniobiorca na humanitaryzm nie ma tu miejsca tu jest gra i hazard o pieniadze poprzez biurokrację !

 

   Autor Ameryki nie odkrył, dokonali tego inni dawno temu.  :rolleyes:  Lekarze wcale nie muszą być tacy, jak Ci przedstawieni w artykule.  Ja w USA (może miałem szczęście) spotykałem się z lekarzami, którzy mieli czas wysłuchać pacjenta.  Czas oczekiwania na wizytę u specjalisty - kilka dni.  W poważnych sytuacjach - ten sam dzień.  A przecież choroby są takie same we wszystkich częściach globu.  :unsure:​ 

a
aa

Stykam się z młodymi lekarzami i jestem przerażona, zachowuja się jak roboty. Jeśli takich ludzi przyjmuje się na studia, to nic dziwnego, że ten system tak wygląda. A przeciez nie zarabiają mało!!

a
asd

Autor Ameryki nie odkrył wszak od dawna wiadomo ze lekarz to swiadczeniodawca a pacjent swiadczeniobiorca na humanitaryzm nie ma tu miejsca tu jest gra i hazard o pieniadze poprzez biurokrację !

A
Aga

Miałam identyczne wrażenie z pobytu w szpitalu. NIKT nie był zainteresowany tym, co mam do powiedzenia, nikomu nie chciało się wnikać, co naprawdę jest powodem mojego cierpienia. Procedury, procedury...

Nie wiem kim są ludzie w białych kitlach, większość z nich nie ma grama empatii....

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska