Pałac Dąmbskich to symbol przepychu, bogactwa, arystokratycznej elegancji. Dotąd mieścił się tu Wydział Sztuk Pięknych. A co z nim zrobi marszałek? Sekretarz urzędu marszałkowskiego wskazuje, że obiekt może zostać wykorzystany na potrzeby departamentu kultury, ale to tutaj marszałek ma przyjmować znamienitych gości, wręczać medale i dyplomy.
Przeczytaj także: Goście marszałka nie żałowali grosza na nasz DPS
Wyłożenie 5 mln zł na zakup kamienicy to wyciągnięcie ręki w stronę UMK, którego rektor dąży do pozbycia się nieruchomości uczelni w centrum miasta na rzecz budowy kampusu na toruńskich Bielanach. Nie pierwszy raz Piotr Całbecki pokazał, że w taki sposób wspiera rozwój uczelni. Mam jednak wątpliwości, czy zakup ten podyktowany był tylko szlachetnością wobec uniwersytetu i rzeczywistymi potrzebami władzy województwa.
Oprócz dzielenia pieniędzy marszałek ma jeszcze inne ambicje. Gdy prezydent Torunia stawia szopkę na Rynku Nowomiejskim, marszałek stawia swoją przed siedzibą na placu Teatralnym. Michał Zaleski wybudował fontannę Cosmopolis, Piotr Całbecki projektuje własny wodotrysk przy gmachu urzędu marszałkowskiego. To samo miejsce upstrzone zostało arcyciekawym pomnikiem Władysława Raczkiewicza.
Rzeźba do złudzenia przypomina inne stawiane przez Zaleskiego monumenty. Święto miasta w Toruniu obchodzimy z fajerwerkami? Święto województwa musi wyglądać podobnie. Zaleski rozdaje Katarzynki w Dworze Artusa. Zatem gdzie rozdawać ma Całbecki nagrody marszałka? W pałacu!
Przeczytaj także: Szybka kolej nie dla Bydgoszczy
Zakup tej nieruchomości pokazuje jaki apetyt na władzę ma obecny marszałek. Jak sposobem dąży do budowania prestiżu i zaznaczania pozycji w regionie. Słusznie. Niech wszyscy wiedzą, kto tu rządzi! Tylko co z tymi, którzy od miesięcy czekają choćby na rozstrzygnięcia w sprawie stawiania wiatraków? Gdzie jest szybka kolej między Toruniem a Bydgoszczą? Dlaczego dwa lata po powodzi marszałkowi nie udało się stworzyć funduszu solidarnościowego? Czy do kolejnej powodzi zdążymy go powołać? Dlaczego w budżecie jest wielka dziura i jak spłacimy miliardowe kredyty, które marszałek chce zaciągnąć w bankach? To rozwiązanie tych problemów, a nie medale w świetle jupiterów zdecydują o tym, czy rządy Piotra Całbeckiego pozostawią trwały, pozytywny ślad w regionie.
Czytaj e-wydanie »