https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Slamsy budujemy sobie sami

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe"
Agnieszka Romanowicz, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe" archiwum GP
Korzystając z wizyty w stolicy naszego województwa, zachęcona widokiem nowoczesnej Trasy Uniwersyteckiej, postanowiłam bliżej przyjrzeć się Bydgoszczy. W towarzystwie dwóch 10-latków ruszyłam na spacer z Błonia w kierunku naszej redakcji przy ul. Zamoyskiego.

To, co zobaczyliśmy wzdłuż ul. Lubelskiej wprawiło nas w totalne osłupienie. Miałam ochotę zakryć dzieciom oczy.

Bałagan, brud, wysypisko, slams… to za mało. Trudno znaleźć odpowiednie określenie dla tego, co dzieje się w tej części miasta. Zacznijmy od schodów w stronę ul. Dolina, obecnie zamkniętych dla ludzi, o czym informuje "przekreślony człowiek" ulokowany na okazałej barierce.

- Czemu nie naprawią tych schodów? - zastanawiały się dzieci.
- Bo teraz jest tu wysypisko śmieci - odpowiedziały sobie same.

Puszki, worki, jakieś garnki, patelnie, wypalone petardy, potłuczone butelki, liczne odchody, wymioty, opakowania, spalone ubrania, opony, zardzewiałe sprężyny, resztki mebli, rozkładający się kot… nie wymienię więcej, bo nie mogłam na to dłużej patrzeć. Zwłaszcza, gdy przypomniałam sobie, że to właśnie w tym otoczeniu pedofil zgwałcił 10-letniego chłopca.

Przeczytaj również: Bydgoszcz. Sprawa gwałtu przy ulicy Lubelskiej umorzona

Idąc dalej, w kierunku ronda Poznańskiego zorientowałam się, że każdy kawałeczek "zielonej" przestrzeni wzdłuż tej ulicy jest maksymalnie zaśmiecony i nie są to odpady sprzed kilku dni. Narastają tam od lat.
Jakby tego było mało, chodnik, a właściwie to, co powinno być chodnikiem, pokryły szkła i psie odchody. Nigdy nie widziałam takiej ohydy.

Dziwię się, że mieszkańcy tej ulicy w centrum Bydgoszczy mogą żyć w takim brudzie. Zwłaszcza, że elegancja leży im na sercu, co widać po samochodach zaparkowanych wzdłuż Lubelskiej.

- Czemu nikt tutaj nie sprząta? - dociekały zgorszone dzieciaki.
- Widocznie nikomu na tym nie zależy, wolą żyć w slamsie - odpowiedziałam bez wahania.

Dam sobie głowę odciąć, że każdy mieszkaniec tej ulicy, po lekturze tego komentarza, będzie oburzony opinią, że mieszka w slamsie. Ale, niestety, takie są fakty. Nic nie może tłumaczyć tak szokującego bałaganu pod domem, nawet obojętność miasta.

Bo chociaż uważam, że taka skala ohydy w przestrzeni miejskiej powinna wreszcie zainteresować służby porządkowe Bydgoszczy, to nie dam sobie powiedzieć, że to one są odpowiedzialne za przekształcenie ul. Lubelskiej w demoralizujący slams.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wychowany w Okolicy

To prawda,żo otoczenie miejsca zamieszkania zalezy od mieszkańcow, ale też Władz Miasta i Służb.

Widać też jasno efekty i użyteczność Straży Miejskiej. Łatwiej zakladać blokady,posiedzieć w autku schowanym za Operą z widoczkiem na rzekę i Wyspę, albo jakimś ustronnym parkingu.

Kiredyś robiło się coś dla siebiei otoczenia. Mieszkańcy pelnili dyżuru dbając o swój kawalek posesji io jej okolicy. Ale to bylo za "Komuny" Dzisiaj za Demokracii i w wolnym Kraju wszystko ma zrobić ktoś, a  mieszkańcy,często żyjący z zasilkow mają tylko pretensje i wymagania.I takim sposobem zmieniamy nasze otoczenie w śmietniska,psie wychodki itp.

Widać też zmiany. nowe ulice i odnowione elewacje,ale to idzie wolno bo miasto duże ,potrzeby też a możliwości też są jakie są. Mam nadziej,/że  może jeszcze kiedyś bedę mógł spokojnie i bezpiecznie pospacerować po Lubelskiej. Schodami do Polsportu i Doliny, Różanej i Wysokiej. Życzę tego mieszkańcom i Bydgoszczanom.

 

s
stw

Ja muszę pod swoim domem sama sprzątać, raz jak tego nie dopilnowałam to przyszła straż miejska i chciała wlepić mi mandat, ale skończyło się na upomnieniu. Te śmieci zostawiają przechodnie, raz nawet ktoś wyrzucił telewizor wprost pod nasze drzwi, a też mieszkam w centrum!!  

J
Janek

To nie wina Bruskiego, jak niektórzy politykierzy próbują tutaj sugerować. To wina mieszkańców-gburów. Śmiecenie jest wyznacznikiem braku kultury osobistej, a to nie efekt działań prezydenta miasta tylko rodziców, w większości przypadków.

J
Jacek

Ależ odkrywczy tekst :)  Zapraszam na ulicę Bydgoską, prowadząca na Fordoński Rynek. Tu się czas zatrzymał, chociaż brud i smietnik to raczej domena współczesności

b
byd

rzuć temat ciemnych kątów, które sa w każdym mieście, a od razu na forum rzuci się zgraja zakompleksionych małomiasteczkowych moherowych trolli!!! a zapomnieliście zaściankowe rydzole, jak to wjeżdżając do waszego miasteczka waliło przy stadionie nieistniejącego juz klubu apator, że każdy turysta się zastanawiał, za jakie grzechy ktos mu kazał wjeżdżać do tej śmierdzącej mieściny??? proponuję też przypomnieć sobie wasz cudny na światowym poziomie dworzec pkp który niegdys odwiedzałem często, a w tunelach tak smierdziało, że nawet toruńscy bezdomni kloszardzi zatykali swoimi szalikami nosy... i takich przypadków można by wyliczać wiele i w każdym mieście, ale oczywiście zakompleksieni małomiasteczkowi wyznawcy rydzyka będą dalej tworzyć swoją propagandę, że ich miasto jest światowym ideałem w każdej dziedzinie!!!

J
Jaca
W dniu 08.01.2014 o 12:59, Gość napisał:

Brzydgoszcz to jest jeden wielki slums ! W dodatku zarządzany przez bezdomnych i bezrozumnych politykierków. Od dawna postuluję aby tą kujawską wiochę zaorać i obsadzić burakami cukrowymi ! Popatrzcie na piękny Toruń jak się wspaniale rozwija !                                                                                                                                                                                                                                                      Na Troluń wystarczy jedna łopata, aby przekopać troluńską wiochę!

 

A
ASX

Wstyd, panie prezydencie Bruski!

Dlaczego pozwala Pan na taki - za przeproszeniem - syf w centrum miasta.

Co robi straż miejska. Zamiast bezustannie ścigać kierowców za złe parkowanie, zająć się brudasami i syfiarzami i ukarać ich, zlecić uprzątnięcie terenu, wyrównać teren i zrobić tam parking z zielenią. Na pewno się przyda.

M
MMk
W dniu 08.01.2014 o 12:59, Gość napisał:

Brzydgoszcz to jest jeden wielki slums ! W dodatku zarządzany przez bezdomnych i bezrozumnych politykierków. Od dawna postuluję aby tą kujawską wiochę zaorać i obsadzić burakami cukrowymi ! Popatrzcie na piękny Toruń jak się wspaniale rozwija !

 

Jakim trzeba być deb***em żeby coś takie napisać? Zaklinacz rzeczywistości. Nic nie wskórasz. Toruń zawsze będzie mniej znaczącym miastem.

J
JACEK

W każdym mieście nie tylko w Bydgoszczy są takie miejsca, których nie chce się oglądać. To prawda, że w tym opisywanym rejonie jest brudno i straszno, ale tam zawsze tak było i pewnie mieszkańcy zdążyli się przyzwyczaić.Najgorszą rzeczą jest taka cicha aprobata dla tych co śmiecą , dewastują i nie sprzątają po psach. Ostatnio byłem w Myślęcinku. Na spacer wyszli również posiadacze psów. Tylko w przeciągu 1 godziny zaobserwowałem 7 załatwiających się psów-kupę sprzątnęła 1 osoba.Właściciele pozostałych piesków wcale nie przejmowali się tym co zostawiają a pozostali spacerowicze nie zwracali uwagi..

H
Herur

Toruń niby taki rozwinięty, miasto studenckie a bilety miesięczne nadal na papierowych kartonikach :)

t
tycha

taka jest prawda. Kilka lat temu uczęszczałam do IV LO na Błoniu. Gdy była ładna pogoda często schodziłam Stawową, Doliną lub inymi ulicami tamtego rejonu w kierunku Reala... Miejsce jest na tyle urokliwe że wielokrotnie chodziliśmy większą grupą bo samotnie, zwłaszcza dziewczynie, to trochę strach iść tamtędy. Nie wiem kto tam mieszka ale chyba nie ma się czym szczycić. Bród, smród....

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska