Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: "Tęczę" odbudują, a misiowi pozwolono zgnić [wideo]

Lucyna Talaśka-Klich, tvnwarszawa.pl/x-news
Lucyna Talaśka-Klich, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe"
Lucyna Talaśka-Klich, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe" archiwum GP
Warszawiacy dekorują "Tęczę" na placu Zbawiciela, spaloną podczas Marszu Niepodległości. Mało tego - na pewnym portalu społecznościowym pojawiły się pomysły, żeby ją odbudować w barwach polsko-węgierskich.

Fanpage aż się grzeje, bo wpisy trafiły nawet na strony węgierskie. "Polak z Węgrem się nie męczy, Ich dwie flagi zamiast tęczy!!!" - napisał jeden z internatów. Inny dodał: "Tęcza z bratniej flagi złożona. Już nie będzie podpalona!"

Za odbudowaniem instalacji w barwach bratanków - tych i od szabli i od szklanki - są nawet kibice!

W dodatku internauci umawiają się na piątkowe całowanie pod "Tęczą", a w zasadzie pod tym, co z niej zostało. I już się pogubiłam, kto się ma pod nią spotkać, bo choć to symbol tolerancji, to nie sądzę, by wszyscy się pod nią zmieścili.

Przeczytaj również: Po "Marszu Niepodległości" zatrzymano 72 osoby; 12 rannych policjantów [wideo]

Chyba nawet prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, która zapowiedziała, że "Tęcza" będzie odbudowywana do skutku, takiej reakcji Polaków się nie spodziewała! Teraz będzie musiała instalacją zabudować cały plac Zbawiciela, żeby naszych rodaków pod nią pomieścić. A może i bracia Węgrzy przyjadą, by oddać się całowaniu?

No i mamy kolejny symbol. Co by na to powiedział Ryszard Ochódzki, prezes Klubu Sportowego "Tęcza"? (ten z filmu Stanisława Barei). On wymyślił misia. Słomiana kukła była symbolem przekrętów, bezguścia i zakłamania. Ale kiedy "Oczko mu się odlepiło. Temu misiu", nikt kukły nie ratował. Pozwolono misiowi zgnić w spokoju.

Z "Tęczą" tak nie można. Instalacja budzi zgoła inne emocje. Polacy mają tyle pomysłów, że nawet się nie zdziwię, gdy powstanie klub sportowy o takiej nazwie.

Czytaj też: Poseł Bartosz Kownacki na Facebooku: Płonie pedalska tęcza

Niestety z symbolami mamy problem. Była bitwa o krzyż przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, była awantura o krzyż zdjęty z auli Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

I mam nadzieję, że w sobotę, podczas I Kongresu Katolików "Stop ateizacji" w Bydgoszczy będzie spokojnie. Oby nie nadużywano symboli. Jakichkolwiek! Bo one najczęściej dzielą Polaków, zamiast łączyć. Taką mamy paskudną cechę, że lubimy być przeciw. Nawet gdyby symbolem czegokolwiek ustanowić Koziołka Matołka, to znaleźliby się tacy, którzy chcieliby go zniszczyć. Choćby za to, że ma rogi. Ale zapewne inni przyszliby mu z pomocą i owinęli rogi jakąś flagą. Przecież flagi nikt nie zniszczy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska