Wielu z nas zachodzi w głowę, jak to możliwe, żeby 28-letni człowiek "znikąd", zorganizował hochsztaplerkę na ogromną skalę i mógł kontynuować gigantyczny przekręt tak długo, mimo wielokrotnych konfliktów z prawem i zastrzeżeń artykułowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Przeczytaj także:Jak odzyskać pieniądze z Amber Gold? Dr Piotr Ratajczak: Komuś się uda!
Bezkarne działania młodego aferzysty z Gdańska wywołały ostrą krytykę wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza prokuratury. Prokurator generalny Andrzej Seremet na konferencji prasowej stwierdził, że działania prokuratorów wobec Amber Gold były "nietrafione merytorycznie". Zapowiedział też decyzje personalne. Gładko i delikatnie jak na rażące zaniedbania i ewidentną nieporadność podległych mu państwowych urzędników. Nie ulega wątpliwości, że wypaczenia, jakie obserwujemy w związku z tą aferą uwidoczniły słabość naszego wymiaru sprawiedliwości. Niezbędna jest modyfikacja konstrukcji prawa i skuteczniejszy system kontroli prokuratury, o co zresztą wnioskuje minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
Bez wątpienia usłyszymy kolejne wypowiedzi polityków utrzymane w tej tonacji, domagających się w imieniu społeczeństwa szybkich zmian w prawie i likwidacji oczywistych patologii. Nacisk opinii publicznej spowoduje zapewne pożądane ustawowe regulacje, co zmniejszy prawdopodobieństwo wpadek prokuratury i uzdrowi działania instytucji stojących na straży sprawiedliwości. Do czasu następnej afery w naszym państwie. Państwie prawa.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »