Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tej klasie szkoły muzycznej w Bydgoszczy są same talenty

AM
sxc
Są wybitnie uzdolnieni, świetnie grają na instrumentach i mają bardzo dobre oceny. W nagrodę dostali się do klasy talentów w Państwowym Zespole Szkół Muzycznych w Bydgoszczy.

- Pomysł na zorganizowanie klasy dla najzdolniejszych dojrzewał już wtedy, gdy kształcił się u nas między innymi Rafał Blechacz - opowiada Ewa Stąporek-Pospiech, dyrektor Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych w Bydgoszczy.
W tym roku naukę w tej szczególnej klasie rozpoczęło siedmioro uczniów. Aby dostać się tutaj, musieli spełnić określone warunki - uzyskać bardzo wysokie stopnie z gry na instrumencie oraz osiągnąć bardzo wysoką średnią.

Nad rozwojem uczniów czuwa sztab profesjonalistów. Grać na instrumencie głównym będą ich uczyć między innymi prof. Maria Murawska z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, prof. Tomasz Strahl z AM w Warszawie oraz prof. Marcin Baranowski z AM w Poznaniu.

- Uczniowie wybitnie zdolni potrzebują wsparcia szkoły, nauczycieli, a nawet pracowników biblioteki - przekonuje Ewa Stąporek-Pospiech. - Duża odpowiedzialność spoczywa na wychowawcy. Została nim nasza absolwentka, Anna Gluska. Skończyła psychologię, sama gra na skrzypcach, więc rozumie naszych podopiecznych.

- Moja rola będzie polegała nie tylko na dopilnowaniu, jak uczniowie radzą sobie w nauce - opowiada Anna Gluska. - Będę ich także uczyła, jak przygotować się do występów, jak opanować stres i emocje. Chcę im pokazać także, co zrobić, aby poradzić sobie z ewentualnymi porażkami.

Jak wygląda nauka w takiej klasie? - Uczniowie są podzieleni na grupy dwu, trzyosobowe po to, aby w jak najszybszym czasie mogli przyswoić sobie jak najwięcej wiedzy - mówi Anna Gluska. - Mają mniej zajęć, ale muszą opanować taki sam program jak ich rówieśnicy.

Każdy z nich spędza też wiele godzin na ćwiczenia na grze na instrumentach.
- W przyszłości będą także uczestniczyć na przykład w konkursach międzynarodowych. Może się zdarzyć tak, że nie będzie ich w klasie przez miesiąc lub nawet dwa. Potem będą musieli nadrobić zaległości. Czekają ich bowiem egzaminy gimnazjalne, a także matura - zaznacza Anna Gluska.
Klasa talentów funkcjonuje dopiero od dwóch tygodni. Na razie uczniowie są pozytywnie nastawieni. - To, że trafili do tej klasy, jest dla nich wyróżnieniem, ale także wyzwaniem - mówi Anna Gluska. - Obawiają się, czy dadzą radę pogodzić obowiązek nauki przedmiotów ogólnokształcących i intensywnej gry na instrumencie. Cały czas mogą jednak liczyć na nasze wsparcie.

A co z innymi uczniami? Nie są zazdrośni? - Powiedziałam im, że każdy może trafić do klasy talentów pod warunkiem, że osiąga bardzo dobre wyniki - mówi dyrektor szkoły. - To może motywować do pracy. Tym bardziej, że wybitnych uczniów u nas nie brakuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska