Dlaczego w Wąbrzeźnie nie protestowano, gdy w całym kraju wrzało w sprawie opłat za przedszkola? Bo u nas stawki i zasady ich naliczania się nie zmieniły.
Przeczytaj również: Nauczyciele najmłodszych muszą zmienić sposób pracy
Wiele samorządów wprowadziło nowy system, który polega na tym, że pięć godzin pobytu w przedszkolu jest bezpłatnych, a za każdą kolejną godzinę trzeba zapłacić. Dla rodziców z wielu miejscowości oznaczało to znaczne podwyżki. Ale nie u nas...
Rozliczenia po staremu
W Wąbrzeźnie utrzymano "stary system" opłat - rodzice płacą stałą kwotę co miesiąc. Bez dodatkowych kosztów dziecko w przedszkolu przebywać może od godz. 6.30 do 16.30 - w placówce przy ul. Żeromskiego - albo do godz. 15.30 w placówce przy ul. Tysiąclecia.
- Opłata stała wynosi 105 zł od dziecka. Rodzice zobowiązani są do jej uiszczenia bez względu na to czy dziecko jest obecne w przedszkolu - wyjaśnia Bożena Bereza, wicedyrektor "Bajki". - Oprócz tego rodzice płacą za posiłki dla dzieci. Stawka żywieniowa wynosi obecnie 5 zł za dzień. Gdy malucha nie ma w przedszkolu przez pięć dni lub więcej, wówczas odpowiednia kwota jest odliczana od całości opłat.
Płatne są zajęcia dodatkowe, które prowadzą zewnętrzni nauczyciele.
Wszystkie przedszkolaki uczestniczą w zajęciach z rytmiki, za które rodzice płacą 10 zł na miesiąc.
Dwa razy w tygodniu odbywają się lekcje angielskiego. Ich koszt jest trochę większy - 24 zł na miesiąc. W zajęciach uczestniczą prawie wszystkie dzieci.
Niestety, nie każdego rodzica stać na to, aby posłać dziecko do przedszkola. Jednak i oni nie są bez wyjścia.
Darmowe punkty
Przy naszych szkołach podstawowych działają punkty, w których prowadzone jest roczne przygotowanie przedszkolne dla pięcio i sześciolatków. W naszym mieście działa siedem takich grup. Dzieci spędzają tam pięć godzin dziennie, a nauczyciele realizują z nimi podstawę programową, dzięki której maluchy przygotowane są do rozpoczęcia nauki w szkole.
Jedynym minusem takich placówek jest brak czasu na realizację zajęć dodatkowych.
Najbardziej korzystają maluchy
- Pobyt w przedszkolu znakomicie wpływa na rozwój dziecka. Maluchy są odważniejsze, otwarte, lepiej radzą sobie w grupie - wymienia wicedyrektor Bereza.
Dzieci chętnie opowiadają o swoich zajęciach. - Uczymy się angielskiego, chodzimy na rytmikę, rysujemy, malujemy, bawimy się lalkami i misiami - wylicza Greta Mikulska.
Jej koleżanka, Ania Śmigecka dodaje: - Uczymy się też piosenek, wierszyków i chodzimy na spacery, w przedszkolu jest fajnie, nikt się nie nudzi.
Czytaj e-wydanie »