Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wakacyjne zwidy - komentuje Alicja Polewska

Alicja Polewska
Alicja Polewska
Alicja Polewska archiwum
Wakacje... Właściwie czekamy na nie już od dnia powrotu do pracy z poprzedniego urlopu. Jeszcze opaleni, rozleniwieni, napatrzeni świata lub choćby jeziora i lasu. Nie to co teraz - cera ziemista, wzrok przygaszony i ręka w coraz bardziej pustej kieszeni.

Przednówek zawsze jest drogi, tegoroczny jednak szczególnie. Ładne truskawki po 8 złotych, piękne czereśnie po 18, jabłka z Argentyny po 1,80 zł za sztukę. I wszystko to nęci, wabi, aż ślinka leci. A najdziwniejsze jest to, że apetyt bierze nie na zamorskie delicje, ale właśnie na to, co u nas rosnąć powinno i jeszcze niedawno pojawienie się na targowisku oznaczało koniec szkolnej mordęgi. A dziś? Ech, szkoda gadać...
No dobrze, ale co możemy zrobić. Pewnie - nie jeść, nie kupować, nie dać się marketingowym trickom. Ale z drugiej strony - właściwie dlaczego nie? Po to przecież wymyślono cały asortyment wabików na konsumentów, żeby interes się kręcił. I kręci się jak szalony, choćby za sprawą gazetek marketowych. Każdy większy sklep musi taką wydawać. Jako że jesteśmy kulturą obrazkową, to dajemy się złowić i lądują w koszu oranżady za niecałe 2 złote (woda z barwnikiem E-coś tam i CO2), ser żółty bez cholesterolu (nie został zrobiony z krowiego mleka, ale z jakiegoś erzacu, więc i produkt jest tylko prawie jak ser - a przecież prawie czyni różnicę - nie tylko w piwie), parówki bez mięsa (jeśli w ogóle powstały z czegoś odzwierzęcego) itp., itd.
Chcemy ułudy, że nas stać, że możemy. A w czasie kanikuły szczególnie. Przecież zapracowaliśmy sobie na to od poprzedniego urlopu. I prawie nas stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska