Zarówno jeden, jak i drugi materiał ma swoich zwolenników i przeciwników. Spróbujmy prześledzić ich wady i zalety, widziane oczami producentów.
Niezawodna i ponadczasowa
Nidzica, można by powiedzieć, z papy słynie. Ona zatem zachwala ją tak:
Po pierwsze - jest niezawodna i bardzo dobrze znosi upływ czasu.
Po drugie - jest elastyczna, wytrzymała na rozrywanie i pozostaje szczelna, nawet wtedy, gdy mamy do czynienia z niekorzystnymi ruchami termicznymi.
Po trzecie - nie zmienia swoich wymiarów, a jeśli izolacja wykonana jest z papy asfaltowej na osnowie z włókna szklanego, to znakomicie radzi sobie z ogniem.
Po czwarte - jest odporna na wszelkiego rodzaju obciążenia i i może być stosowana na dachach odwróconych. To szczególne cechy izolacji wykonanej z papy modyfikowanej.
I wreszcie ostatni ważny atut papy - nie zawiera żadnych toksycznych składników, dzięki czemu nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia i nie niszczy środowiska.
A jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - zawsze należy pamiętać o tym, by stosować taką liczbę warstw izolacji, jaka jest zalecana w zależności od rodzaju papy i warunków wilgotnościowych panujących na danym terenie. Oszczędność na materiałach nie zawsze wychodzi na zdrowie. Koszty "poprawek" są potem dużo, dużo wyższe. I ponosimy je niepotrzebnie.
Niezniszczalna i... towarzyska
Dla odmiany atuty folii w Rzeszowie, gdzie ma swoją siedzibę jeden z największych jej producentów, przedstawia się tak:
Po pierwsze - jest nienasiąkliwa i stanowi doskonałą barierę dla pary wodnej. Ponadto jest też odporna na działanie grzybów pleśniowych i bakterii.
Po drugie - jest praktycznie niezniszczalna, gdyż umieszcza się ją zawsze pomiędzy ławą betonową lub ścianą fundamentową a ścianą domu. Czyli tam, gdzie nie ma dostępu światła. Nie zmienia też swoich wymiarów nawet pod wpływem dużych różnic temperatur. A więc jest skuteczna niezależnie od pory roku.
Po trzecie - łatwo się daje układać. A to zmniejsza ryzyko niedokładnego wykonania izolacji. Można ją więc układać nie mając większej wiedzy na ten temat, jak i bez użycia specjalistycznych narzędzi. Do przycięcia wystarczą nożyce lub zwykły nóż.
Po czwarte - folia czuje się dobrze w każdym towarzystwie. A zatem nie ma obaw, by w jej otoczeniu umieścić na przykład styropian czy wełnę szklaną lub mineralną. Folia nie zmienia też swoich właściwości izolacyjnych pod wpływem stykających się z nią warstw.
I wreszcie na koniec - jest nietoksyczna. Polietylen, z którego jest wykonana nie reaguje z powietrzem, wodą czy cementem. Folię można też ponownie przetwarzać, co jest cechą przyjazną dla środowiska.
Trzeba zwrócić uwagę na odpowiednią grubość (na izolację podłóg wystarczy grubość 0,15 mm, ale na warstwę poślizgową na tarasie trzeba już folii co najmniej o grubości 0,2 mm) oraz na to, by był to wyrób z aprobatą techniczną i atestem Polskiego Zakładu Higieny.
---
Do wykorzystania producenci oferują nam: papy asfaltowe na osnowie z tektury, na osnowie z tkaniny (szklanej lub poliestrowej), asfaltowe na osnowie z welonu szklanego i asfaltowe termozgrzewalne, modyfikowane.
---
Na izolację poziomą ściany zamiast dwóch warstw papy na lepiku można położyć tylko jedną ę folii, a efekt uzyska się ten sam. Rzecz jednak w tym, że podczas zakupu trzeba dokonać dobrego wyboru folii.
---
Odtworzenie izolacji poziomej w istniejącym już domu jest zadaniem, które wymaga zastosowania metod mechanicznych. Najpopularniejsze z nich - to odcinkowe podcinanie murów i wbijanie w mur chromowo-niklowych blach falistych.
Decyzję o tym, jaką metodą i w którym miejscu muru powinna zostać ułożona izolacja pozioma podjąć należy dopiero po wykonaniu specjalistycznej ekspertyzy sprawdzającej stan domu. Jej koszt to wydatek rzędu 600 złotych. Wykonać ją może firma, która specjalizuje się w zakładaniu izolacji poziomych metodami mechanicznymi.
(w tekście wykorzystano informacje z "Muratora")
