Wda Świecie - Goplania Inowrocław 5:0
WDA - GOPLANIA 5:0 (1:0)
1. Polonia/Redos N. T. 26 62 68-24
2. Victoria Koronowo 26 54 75-36
3. Avans Górnik Konin 26 49 42-29
4. Calisia Kalisz 26 45 44-30
5. Unia Swarzędz 26 44 51-28
6. Lech DIM Rypin 26 43 40-24
7. Wda Świecie 26 42 39-30
8. Włocłavia 26 36 34-38
9. Notecianka Pakość 26 33 35-44
10. Polonia 1912 Leszno 26 30 33-49
11. Lubuszanin Trzcianka 26 29 33-31
12. Mieszko Gniezno 25 25 23-43
13. Sparta Oborniki 25 24 32-46
14. Legia Chełmża 25 23 32-50
15. Zdrój Ciechocinek 26 17 23-67
16. Goplania Inowrocław 26 16 23-58
Bramki: Leszek Szczygielski 2 (34., 86.), Piotr Żurek (63.), Adrian Talaśka (74.), Mariusz Barlik (84.)
WDA: Tomaszewski - Sulowski, Żurek, Wolski, Malczuk - Wenerski, Łożyński (87;Ligmanowski) - , Olszewski, Szczygielski (87. Grzywaczewski), Czerwiński (71. Talaśka) - Ernest (56. Barlik)
GOPLANIA: Łuczak (77. Goska) - Łęga, Bolewiecki, Szeliga, Kmita - Ziemba (87. Kawałek), Kempski, Goczkowski (46. Bujak), Jastrzębski - Szefler, Kowalski (74. Paczkowski).
Od początku dużą przewagę uzyskali świecianie, ale nie potrafili udokumentować jej golem. Już w 5. min. Leszek Szczygielski trafił w słupek, a dobitka Pawła Olszewskiego była niecelna. W 23. min. z 5. metrów fatalnie spudłował Bartek Czerwiński. Potem z dystansu uderzali Szczygielski, Olszewski, ale świetnie spisał się Krzysztof Łuczak. Golkiper Goplanii skapitulował dopiero w 34. min., gdy ładnym uderzeniem z 14. metrów pokonał go Leszek Szczygielski. Pięć minut później mogło być 2:0, ale piłka po “główce" Wojciecha Ernesta o centymetry minęła poprzeczkę.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie, ale w 52. min. rezerwowy Adam Bujak był bliski strzelenia bramki dla gości, lecz świetnie spisał się Robert Tomaszewski. Potem na boisku w Świeciu oglądaliśmy pojedynek gospodarzy z Krzysztofem Łuczakiem. Doświadczony bramkarz kapitalnie obronił strzały Ernesta, Żurka. Gola powinni też zdobyć Czerwiński i Szczygielski. Łuczak dał się pokonać w 60. min., gdy po rzucie wolnym bitym przez Olszewskiego strzałem głową gola strzelił Piotr Żurek. Za chwilę bramkarz znów był w opałach, ale z trudem obronił strzały Łukasza Wenerskiego i Czerwińskiego. W 74. min., chwilę wcześniej wprowadzony Adrian Talaśka podwyższył prowadzenie Wdy. Po tym golu kontuzjowany Łuczak opuścił boisko. Jego zmiennik Maksymilian Goska nie uchronił Goplani od straty kolejnych bramek. Najpierw pokonał go Mariusz Barlik, a wynik meczu ustalił Szczygielski. Goplania w 2. części miała jeszcze jedną znakomitą okazję do zdobycia honorowego gola, ale w 76. min. z 5. metrów przestrzelił Wojciech Zięba.
Wda odniosła najwyższe zwycięstwo w tym sezonie.