- Z relacji zgłaszającego wynikało, że pozostawił przed sklepem w godzinach rannych zapięty rower i kiedy wyszedł roweru już nie było. Mundurowi, wspólnie ze zgłaszającym opatrolowali okoliczne uliczki i na jednej z nich ujawnili stojący rower - informuje sierż. Tomasz Tomaszewski z zespołu komunikacji społecznej KMP we Włocławku.
Sprawca nie mógł dalej jechać skradzionym jednośladem, ponieważ spadł łańcuch i zablokował koło. Mundurowi zwrócili rower poszkodowanemu, a sami zaczęli szukać sprawcy. Pomógł im w tym monitoring miejsca zdarzenia. Po kilku godzinach zatrzymali 34-latka przebywającego we własnym mieszkaniu. Miał 0.7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kolejnego dnia, po wytrzeźwieniu, został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży roweru. Grozi mu wyrok do 5 lat pozbawienia wolności.
Flash Info odcinek 4 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.