MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkorus- czekista - na gorąco komentuje Jacek Deptuła

Redakcja
Przedwczoraj pisałem z wiarą: "Prawicowi politycy twierdzą, że Rosjanie zrobią propagandowy spektakl. Ja mam nadzieję - a może jestem tylko naiwny - że uroczystości w Katyniu będą początkiem rzeczywistego przełomu".

Ależ byłem naiwny... Po analizie przemówienia premiera Rosji już wiem, że oczekiwanego przełomu w stosunkach polsko-rosyjskich długo nie będzie. W Katyniu do Polaków i cieni ofiar nie mówił bowiem premier europejskiego państwa, tylko wielkorus i czekista. Putin nie oddał hołdu zamordowanym oficerom WP - on obraził ich pamięć. Nawet w oficjalnym polskim tłumaczeniu doszło do niebywałej manipulacji. Było w nim dwukrotne oskarżenie Stalina. Ale w oryginalnym przemówieniu Putina, imię zbrodniarza nie padło ani razu! Mordu dokonali anonimowi "kaci totalitaryzmu", który miał na celu zaledwie "sianie strachu, by zmusić do posłuszeństwa". Nie było żadnego ludobójstwa i niesłychanej zbrodni wojennej! Cóż, świetna, czekistowska szkoła.

Donald Tusk powiedział natomiast to, co powiedzieć należało:"panie premierze, oni tu przecież są, oni w tej ziemi leżą. Oczodoły z ich przestrzelonych czaszek patrzą i czekają, czy jesteśmy zdolni do tego, aby przemoc i kłamstwo zamienić w pojednanie". Będą czekać. Długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska