- Zaczęło się od nudności, potem była biegunka i wymioty, a na końcu wysoka gorączka - opowiada pani Ewa, bydgoszczanka, jedna z naszych Czytelniczek. - I tak przez cały weekend. Teraz jest już dobrze, ale jestem osłabiona tą jelitówką.
Przeczytaj także: Świńska grypa atakuje - jak ją leczyć? [objawy, leczenie, szczepionka]
Jelitówką wywołaną rotawirusem. Bardzo wrednym drobnoustrojem, który jest bardzo zakaźny. I o ile nie stanowi zagrożenia dla dorosłych, dla dzieci może być już niebezpieczny.
- Jeśli mamy w domu niemowlę, u którego zobaczymy objawy, takie jak biegunka, wymioty, wysoka temperatura, nie ma na co czekać, tylko od razu jechać do szpitala - mówi dr Radosława Staszak-Kowalska, ordynator oddziału pediatrii, pneumonologii i alergologii z pododdziałem niemowlęcym Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy. - Istnieje bowiem duże ryzyko odwodnienia.
Jeśli chodzi o zachorowania na grypę w naszym województwie - nie jest tak źle. Choć lekarze mają pełne ręce roboty, ale podkreślają, że zachorowań nie ma więcej niż w analogicznym czasie w ubiegłym roku.
Więcej na plus.pomorska.pl.
***
Na świńską grypę można się zaszczepić. "To najlepsza ochrona". TVN24/x-news
Polecamy na pomorska.pl:
Wirusy atakują, a my chorujemy. Najbardziej narażone są dzieci
Tragedia na UTP. Były prorektor z zarzutami prokuratorskimi
W Bydgoszczy nie chcą ścieżki rowerowej kosztem parkingów
Koszykarze Anwilu grają z sercem nie tyko na parkiecie [zdjęcia, oś czasu]