Jednym ułatwiło, drugim utrudniło
Do niedawna można było parkować samochody po stronie ulicy Widok, gdzie znajduje się pensjonat "Mały Chemik". Teraz to się zmieniło. Parkowanie dopuszczalne jest po stronie przedszkola samorządowego, po drugiej stronie ulicy na odcinku od ulicy Raczyńskich do Mickiewicza zatrzymywać się już nie można.
Zmiana została wprowadzona po to by usprawnić ruch uliczny, do niedawna blokowany przez parkujące po obu stronach ulicy samochody. Zakaz zatrzymywania wprowadzony po jednej stronie ulicy jednym życie ułatwił, innym utrudnił.
W pensjonacie skarżą się...
Na nową organizację ruchu skarżą się właściciele pensjonatu "Mały Chemik". Skarżą się, bo goście pensjonatu nie mają gdzie zaparkować - odkąd przy pensjonacie nie można się zatrzymywać - i wypakować bagaży. Ludzie - często starsi i schorowani - muszą przenosić bagaże przez ulicę. - A to i tak dobrze, bo gdy zaparkują tam rodzice przedszkolaków i klienci "Villi Piast"to nie ma miejsca naprzeciw pensjonatu. Muszą przejść naprawdę spory kawałek drogi z tymi bagażami - mówi Henryka Głuchowska, współwłaścicielka pensjonatu. - Na dodatek, gdy na posesji pensjonatu zaparkują goście, to z kolei nie mam gdzie zatrzymać się, żeby wyładować zaopatrzenie.
Ostatnio razem z kucharką niosłyśmy kilkadziesiąt kilogramów ziemniaków kawał drogi.
W magistracie wyjaśniają
W sprawie utrudnień właściciele "Małego Chemika"zwrócili się do magistratu. W ciechocińskim magistracie wyjaśniają, że zmiany w organizacji ruchu drogowego wprowadzono po kilku konsultacjach i na podstawie wniosków zbieranych m.in. od mieszkańców i radnych. Projekt pozytywnie zaopiniowała policja i aleksandrowski Zarząd Dróg Powiatowych, a zatwierdził starosta. - Wcześniej gdy samochody parkowały po obu stronach ulicy dochodziło do sytuacji, szczególnie w godzinach dowozu i odbioru dzieci z przedszkola, że ulica korkowała się. Powodowało to utrudnienia w ruchu i ograniczenie jego płynności - tłumaczy Andrzej Szczepanowski, kierownik referatu gospodarki miejskiej Urzędu Miasta w Ciechocinku.
Żeby nie przeprowadzać dzieci przez ulicę
W piśmie, które 18 maja otrzymali właściciele "Małego Chemika", i pod którym podpisał się wiceburmistrz Marek Ogrodowski, urząd wyjaśnia, że parkowanie po stronie przedszkola uzasadnione jest koniecznością uniknięcia przechodzenia rodziców z dziećmi przez ulicę. Zmianę wprowadzono ze względu na planowane wyłączenie z ruchu odcinka ul. Zdrojowej i Kościuszki (przy "grzybku"). Wówczas ulica Widok musiałaby przejąć część ruchu kołowego. Teraz wiadomo już, że ten argument jest nieaktualny, bo gmina odstąpiła od pomysłu wyłączenie z ruchu tego terenu. Urzędnicy radzą właścicielom pensjonatu, co powinni zrobić: "W przypadku prowadzonej przez pana (Marka Głuchowskiego - dop. red.) działalności rozładunek bagaży i zaopatrzenia mogłoby odbywać się na terenie posesji, a parkowanie pojazdów, które nie zmieszczą się na jej terenie, w pasie drogowym ulicy Widok po stronie przeciwnej nieruchomości".
Wystarczyłoby 15 minut
Sprawę mogłoby rozwiązać wprowadzenie możliwości czasowego zatrzymania się w tym miejscu ulicy Widok. - Choćby na te piętnaście minut, żeby goście mogli rozładować bagaże, a ja zaopatrzenie - dodaje Henryka Głuchowska. Sprawy nie zamierzają zostawić. Chcą wystąpić z wnioskiem do starostwa, Zarządu Dróg Powiatowych i policji o wprowadzenie możliwości czasowego postoju po "ich"stronie ulicy Widok.