Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Figas ma zrezygnować ze stanowiska wicestarosty. Tego żąda radny Jacek Tarczewski

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Radny Jacek Tarczewski nazwał skandalicznym zachowaniem udział i wystąpienie Włodzimierza Figasa pod pomnikiem Braterstwa
Radny Jacek Tarczewski nazwał skandalicznym zachowaniem udział i wystąpienie Włodzimierza Figasa pod pomnikiem Braterstwa Dominik Fijałkowski
Radny PiS Jacek Tareczewski wezwał Włodzimierza Figasa (SLD) do rezygnacji ze stanowiska wicestarosty inowrocławskiego. Zdarzenie miało miejsca podczas sesji Rady Powiatu Inowrocławskiego.

Tarczewski uznał, że Figas uczestnicząc w manifestacji z okazji 73. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji hitlerowskiej pod pomnikiem, jak go nazwał "przyjaźni polsko-radzieckiej", czyli Wdzięczności i Braterstwa Broni, składając tam kwiaty i wygłaszając przemówienie, zachował się skandalicznie. Złamał zapisy ustawy dekomunizacyjnej. Zdaniem radnego PiS, wystąpienie wicestarosty nosiło znamiona propagowania ustroju totalitarnego, co stanowi przestępstwo w myśl art. 256 par. 1 kodeksu karnego. Radny przypomniał jednocześnie, że pomnik, pod którym odbyła się manifestacja wzniesiony został w szczytowym okresie stalinizmu w Polsce.

- Samo złożenie kwiatów i wygłoszenie przemówienia bez wątpienia było działaniem zorganizowanym, przemyślanym i mającym trafić do jak największej liczby odbiorców. Działanie osiągnęło też efekt w postaci rozpowszechnienia takiej informacji w prasie i lokalnych mediach - podkreślił Jacek Tarczewski.

Radny podkreślił, że honorowym wyjściem z sytuacji będzie rezygnacja Włodzimierza Figasa ze stanowiska wicestarosty. Gdyby tak się nie stało, zwrócił się do starosty Tadeusza Majewskiego o odwołanie swego zastępcy.

- Jeśli mój wniosek nie znajdzie honorowego rozwiązania, rozpocznę procedurę przewidzianą w ustawie o samorządzie powiatowym - poinformował radny PiS.

Starosta Tadeusz Majewski zauważył, że nie uczestniczył w manifestacji pod pomnikiem, ani nie słyszał wystąpienia wicestarosty. Dodał, że Włodzimierz Figas jest dorosłym człowiekiem i sam może udzielić odpowiedzi w tej sprawie.

- Nigdy nie propagowałem systemów totalitarnych, ani faszyzmu, ani komunizmu. Kwiaty złożyliśmy pod pomnikiem poświęconym żołnierzom, którzy wyzwalali miasto. Jako katolik, chrześcijanin powinien pan to zaakceptować. Nie propagowałem tam komunizmu. Jeśli pan tak to odbiera, to niestety, mamy na ten temat różne zdania - komentował Figas.

Wyzwolenie czy niewola? Rocznica, która budzi wiele emocji

Wicestarosta zarzucił radnemu brak obiektywizmu oraz nadwrażliwość na Wschód.

Jacek Tarczewski zdania nie zmienił. Zapewnił że podejmie kroki prawne w celu pozbawienia wicestarosty jego stanowiska.

Rada Powiatowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej zorganizowała obchody 73. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji hitlerowskiej. Uroczystość odbyła się pod pomnikiem Wdzięczności i Braterstwa Broni. Kwiaty w miejscu pamięci złożyli przedstawiciele SLD, organizacji skupiających emerytów i rencistów oraz Towarzystwa Miłośników Miasta Inowrocławia. Głos zabrał Włodzimierz Figas, przewodniczący Rady Powiatowej SLD. Powiedział: - 21 stycznia 1945 roku przyniósł ocalenie mieszkańcom Inowrocławia od skrupulatnie zaplanowanej zagłady. I to jest podstawowe uzasadnienie dla naszej dzisiejszej obecności i manifestacji. Nie da się z powodów ideologicznych czy politycznych pomniejszyć tamtych faktów, zaprzestając organizowania okolicznościowych spotkań czy publicznych zgromadzeń. Historii nie da się oszukać. Nie da się jej pominąć, gdy staje się niewygodna.

Obchody 73. rocznicy wyzwolenia Inowrocławia spod okupacji h...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska