- Wreszcie czuję, że żyję! - cieszy się niesłysząca Ewa Wiśniewska z Grudziądza

Mirosław Skiba, głuchoniemy: - W domu było mi smutno i nudno. Tutaj rozwijam się, a przede wszystkim spędzam czas z fajnymi ludźmi.

Stowarzyszenie "ZNAK" - czyli: Zrozumienie, Nauka, Akceptacja, Kontakt - powstało z inicjatywy grudziądzanki Ewy Wardak. - To było moje marzenie. Od dawna mam kontakt głównie z osobami głuchoniemymi i cały czas brakowało nam miejsca do spotkań i wspólnej działalności. W końcu się udało! - mówi kobieta.

Stowarzyszenie jest otwarte zarówno na osoby niepełnosprawne, jak i zdrowe. - Każdy może zostać naszym członkiem - wyjaśnia prezeska. - Chodzi o to, aby integrować te dwa światy.

Aby tę integrację ułatwiać, w "ZNAK-u" są prowadzone bezpłatne szkolenia z języka migowego.

Jednym z kursantów jest Andrzej Balicki. - Byłem kiedyś w przychodni zdrowia, stał przede mną starszy człowiek, który nie mógł w żaden sposób dogadać się z lekarzem. Wtedy pomyślałem sobie, że jak tylko będę miał okazję, nauczę się migowego, aby nie być bezradnym właśnie w takich sytuacjach.

Z Warlubia do Grudziądza na kurs "migania" dojeżdża Agnieszka Krawczyk: - Pracuję w Środowiskowym Domu Samopomocy w Osieku i jak na razie wśród naszych podopiecznych nie ma głuchoniemych, ale myślę, że to kwestia czasu... Wówczas nie będę miała problemu, aby się porozumieć.

Równolegle z zajęciami językowymi, trwa terapia niepełnosprawnych. Podczas ostatnich warsztatów wykonywali oni wielkanocne ozdoby. - Dostosowujemy ćwiczenia do rodzaju niepełnosprawności - zapewnia Marzena Wiśniewska, instruktorka. - Zależy nam, aby każdy robił to, co lubi i w ten sposób się rehabilitował.

Ewa Wiśniewska dodaje: - Naszymi wyrobami będziemy mogli pochwalić się przed rodziną, znajomymi. Czuję wreszcie, że jestem komuś potrzebna.

Spotkania członków "ZNAK-u" odbywają się zwykle trzy razy w tygodniu. Siedziba mieści się przy ul. Toruńskiej 29. - Pomieszczenia za darmo udostępnia nam grudziądzki oddział Stronnictwa Demokratycznego - dziękuje Ewa Wardak.

Artykuł powstał przy udziale tłumaczki języka migowego - Ewy Wardak. Za pomoc dziękujemy.