Zarabiaj przez słuchawkę

- Zatrudniamy parę osób niepełnosprawnych, które pracują, nie wychodząc z domu - mówi Marta Siewert, specjalista ds. personalnych w firmie EGB Investments w Bydgoszczy, zajmującej się windykacją długów. - Przygotowują między innymi wnioski windykacyjne i dokumenty dotyczące negocjacji. Wyposażyliśmy je w sprzęt komputerowy. Mają telefony. Kontaktujemy się z nimi przez telefon albo wysyłając e-maile. Dzięki temu nasi pracownicy na przykład z okolic Świecia oszczędzają czas i pieniądze na dojazdy do biura. Wkrótce zatrudnimy kolejne osoby.
EGB Investments nie jest jedyną firmą, która stawia na telepracę. Przedsiębiorstwa w regionie coraz częściej oferują taki rodzaj zatrudnienia. Są to zazwyczaj firmy komputerowe, usługowe albo ubezpieczeniowe.

Ojcem telepracy jest amerykański fizyk Jack Nilles, który powiedział "Praca to coś, co robisz, a nie miejsce, dokąd idziesz."

Do tej pory telepraca jednym kojarzyła się z ankieterami, którzy wydzwaniają do domów, aby zadać dziesiątki długich pytań. Drugim takie zajęcie kojarzyło się z natrętnymi przedstawicielami handlowymi, którzy telefonują i namawiają na zakup często nikomu niepotrzebnych rzeczy.

Czym jest naprawdę telepraca? - To praca, tyle, że poza biurem - mówi Monika Koprek z Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży w Bydgoszczy. - Zatrudnieni wykorzystują telefon i internet. To pracodawcy zapewniają odpowiedni sprzęt. Pośrednicy wymieniają plusy takiej pracy. - Przeciwdziała ona wykluczeniu z rynku pracy na przykład osób niepełnosprawnych lub młodych mam, które będąc z dzieckiem w domu, jednocześnie pracują zawodowo - dodaje Monika Koprek.

Według badań OBOP, więcej, niż co drugi Polak chciałby pracować elastycznie w systemie telepracy. Najczęściej odpowiadali tak niepełnosprawni i rodzice małych dzieci.

Co powinien wiedzieć telepracownik, decydując się na taką pracę? - Zdecyduj, czego potrzebujesz, aby sprawnie porozumiewać się z przełożonym i kolegami z pracy: czy niezbędne jest stałe łącze internetowe, szybki komputer, bezprzewodowy dostęp do internetu, komórka, telefon stacjonarny, faks - radzi Aleksandra Michniewicz z warszawskiej firmy Fleishman-Hillard, specjalizującej się w telepracy. - Umów się z przełożonym lub kolegami z pracy, kiedy mogą się z tobą kontaktować: przez cały dzień, czy w określonych godzinach. Pamiętaj - będąc takim pracownikiem nie jesteś ciągle w pracy. Nawet jeśli pracujesz w domu, nie trać kontaktu z ludźmi!