Jedyna bramka dla niebiesko-czarnych padła w 25. minucie, kiedy to podanie Adriana Błąda wykorzystał Rafał Piętka, umieszczając piłkę precyzyjnie obok słupka.
Zawiszanie zaprezentowali się całkiem nieźle na tle bardziej ogranego rywala. Cieszy powrót do składu bydgoskiego zespołu Pawła Zawistowskiego, który również brał udział w bramkowej akcji. - Widać, że czuje się coraz lepiej na boisku, gdy znajduje się w rytmie treningowym. Paweł zagrał dobre zawody - komplementuje jego grę Janusz Kubot, trener Zawiszy.
W składzie bydgoszczan zabrakło Martinsa Ekwueme, który został wypożyczony z Zagłębia Lubin. Nigeryjczyk wcześniej bronił także barw między innymi Wisły Kraków, Sigmy Ołomuniec, Polonii i Legii Warszawa. Ma zjawić się na poniedziałkowym treningu bydgoszczan.
"Pomorska" dowiedziała się, że w Zawiszy nie zagra stoper Vit Turtenwald (Toboł Kostanaj, Kazachstan). Czeski obrońca nie przekonał do siebie trenerów beniaminka I ligi i już opuścił drużynę niebiesko-czarnych.
GKS Bełchatów - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1)
Bramka: Rafał Piętka (25).
ZAWISZA: Witan - Ilków Gołąb, Hrymowicz, Turtenwald, Oleksy - Błąd, Maziarz, Zawistowski, Piętka, Geworgian - Imeh. Z ławki: Kanik, Klofik, Wójcicki, Jackiewicz, Majkowski, Leśniewski.