https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnie przed finałem

BARBARA SZMEJTER
Prawdopodobnie dopiero w październiku nastąpi finał dwóch głośnych procesów we Włocławku

Do 8 października została odroczona rozprawa apelacyjna w sprawie śmierci 66-letniej Danuty L., mieszkanki włocławskiego śródmieścia. O śmiertelne pobicie kobiety został oskarżony jej syn, Jarosław L. W styczniu ub. roku pobił matkę tak dotkliwie, że kobieta zmarła wskutek odniesionych obrażeń. Zgodnie z prawną kwalifikacją to nie było zabójstwo, lecz pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Jarosław L. i jego matka nadużywali alkoholu - co potwierdzają sąsiedzi. 8 stycznia 2007 roku, wracając do domu z obiadu w miejskiej jadłodajni, kupili alkohol.

Mężczyzna zdenerwował się, gdy zobaczył, że matka oszukuje i częściej wychodzi do kuchni. Pobił ją, a potem zostawił leżącą w przedpokoju, bo myślał, że udaje.
Włocławianin został skazany na siedem lat więzienia, jednak prokuratura złożyła apelację od wyroku. Sąd wyższej instancji odroczył sprawę do 8 października.

Również w październiku kontynuowana będzie sprawa zbrodni przy ul. Parkowej. O zamordowanie samotnie mieszkającego właściciela domu została oskarżona jego przyjaciółka, 50-letnia Helena K., pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Jej mężowi prokuratura przedstawiła zarzut zacierania śladów zbrodni.
W tej sprawie nie doszlo jeszcze do rozstrzygnięć, nawet w pierwszej instancji. Zwrotu w sprawie spodziewano się wczoraj, sąd wyznaczył bowiem kolejny termin rozprawy. Odroczono ją jednak do 20 października.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska