MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Żeby ktoś mógł jechać, stać musi ktoś - kłopotliwy objazd ul. Koszarową

(RAV)
Żeby auto przejechało, samochód jadący z naprzeciwka musi się zatrzymać albo "schować” pomiędzy zaparkowanymi pojazdami
Żeby auto przejechało, samochód jadący z naprzeciwka musi się zatrzymać albo "schować” pomiędzy zaparkowanymi pojazdami Fot. Rafał Wolny
Żeby na ul. Koszarowej minęły się dwa auta, jedno musi zjechać na chodnik albo między zastawiające ulicę samochody. Mimo to zorganizowano tędy objazd zamkniętej Stawowej.

- Drogowcy najwyraźniej mają kłopoty z myśleniem - zżymał się jeden z Czytelników dzwoniących do naszej redakcji.

Co go tak zdenerwowało? Objazd zamkniętej ul. Stawowej. - Ruch puszczono równoległą Koszarową, tyle że nie wzięto pod uwagę, że jest ona tak wąska i zastawiona autami, że nie sposób, by minęły się tu dwa samochody jadące w przeciwnych kierunkach - wskazuje kierowca.

Najgorzej jest w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. - Tworzą się ogonki aut, a niektórzy muszą nawet wyjeżdżać na wstecznym z ulicy, bo nie sposób przejechać, a nie ma gdzie się schować - mówi mężczyzna.

Odwiedziliśmy Koszarową w piątkowe popołudnie. Wzdłuż ulicy co kilkanaście metrów stały zaparkowane auta. Mimo że ruch był niewielki, wystarczyło to, by utrudnić poruszanie się pozostałym kierowcom. - Jeśli już musieli zrobić tędy objazd, to mogli chociaż postawić tymczasowe znaki zakazu zatrzymywania - uważa Czytelnik.

Okazuje się, że o problemach na Koszarowej nie wiedział dyrektor Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Prace na Stawowej wykonują wodociągowcy i to oni zorganizowali objazd przez Koszarową - twierdzi Jan Siuda i dodaje, że zmiana organizacji ruchu nie była konsultowana z drogowcami.

- Dlatego dziękuję za interwencję i jeszcze dziś (rozmawialiśmy w piątek - red.) wyślę tam naszych specjalistów - zapowiedział szef ZDMiKP. - Jeśli będzie to konieczne, postawimy tymczasowe oznakowanie zakazujące zatrzymywania.

Dyrektor zaznaczył jednocześnie, że może nie będzie takiej potrzeby, bo wodociągowcy na ul. Stawowej prowadzą drobne prace. - Niewykluczone więc, że w przyszłym tygodniu Stawowa będzie już otwarta - zakończył Jan Siuda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska