Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Źle się dzieje na bydgoskich bazarach. "Nowe zasady zarządzania są kuriozalne i trzeba je zmienić"

(my)
Kto wygra przetarg na zarządzanie targowiskiem na Bartodziejach? Można się jedynie domyślać.
Kto wygra przetarg na zarządzanie targowiskiem na Bartodziejach? Można się jedynie domyślać. Andrzej Muszyński
Pomimo prośby radnych o wstrzymanie przetargów na dzierżawę targowisk, prezydent ogłosił kolejny. - Dziwi nas to, bo nowe zasady zarządzania bazarami są kuriozalne i trzeba je zmienić - mówią rajcy.

O nowych zasadach dzierżawy targowisk już pisaliśmy. Urzędnicy wymyślili, że najważniejszym kryterium w postępowaniu będzie zadowolenie handlowców - dlatego kupcy mieli być jurorami w swoistym castingu. Największe szanse miał ten kandydat, który otrzymał najwięcej podpisów poparcia.

Na wybór miały wpływać też: wysokość czynszu i pomysł na zarządzanie bazarem. Kolejną nowością było dopuszczenie do przetargów firm, które działają na rynku od trzech lat, bez koniecznej praktyki w prowadzeniu targowisk.
Po wprowadzeniu nowych reguł, okazało się, że ratuszowy pomysł to niewypał.

- Może intencje mieli dobre, ale wyszło jak zawsze - mówi pan Krzysztof, handlujący na targowisku "białym" w Fordonie. - Po ogłoszeniu specyfikacji przetargowych zaczęła się walka o głosy, w której największe szanse miał dotychczasowy dzierżawca._Wystarczy, że przyszedł i powiedział, że nie będzie już udostępniał dodatkowo wykupionego miejsca obok kiosku, który handlowiec sobie postawił. W zamian dostanie on miejsce pod płotem. No, chyba, że podpisze poparcie... I_takim sposobem nic się nie zmieniło - kończy nasz rozmówca.

Czytaj: Stary Fordon w Bydgoszczy - dzielnica zapomniana przez władze?

Skargę na przetargi wnieśli kupcy z Fordonu oraz z placu Piastowskiego. Ratusz nie zgodził się z nimi, więc, za pośrednictwem przewodniczącego Rady Miasta, przekazano je radnym z komisji rewizyjnej.

- Przez chwilę wydawało się, że to dobre rozwiązanie, ale teraz widać, że podobnie jak za czasów poprzedniego prezydenta ratusz popiera monopol dotychczasowych zarządców targowisk - zaznacza Jacek Bukowski, radny SLD. - Dane osób, które są uprawnione do handlowania na danym targowisku ma tylko dzierżawca. Znamy przypadki, kiedy te osoby podnajmują swoje kioski innym. Dlatego graniczy z cudem, że nowa firma, która chce wystartować w przetargu trafi do nich. Co z tego, że mu się podpisze ekspedientka, kiedy ten podpis może być nieważny - dodaje Bukowski.

Pod koniec stycznia komisja rewizyjna wystąpiła z wnioskiem do prezydenta, w którym prosi o wstrzymanie przetargów. Tymczasem w ubiegłym tygodniu ratusz zamieścił ogłoszenie o możliwości przystąpienia do przetargu na dzierżawę bazaru na Bartodziejach. Kupcy z targowiska przy ul. Skłodowskiej-Curie nie są rozmowni.

- Przyszli ostatnio tacy postawni panowie, żebym im podpisał. Nie chcę kłopotów, więc podpisałem - mówi jeden ze sprzedawców, ale za żadne skarby nie chce ujawnić nawet swojego imienia.

Piotr Król z PiS, przewodniczący komisji rewizyjnej, dziwi się prezydentowi.
- Nie rozumiem, dlaczego zlekceważył naszą prośbę. Na targowiskach dzieje się źle. Nie powinno się ogłaszać przetargów, kiedy zasady budzą wątpliwości, nie są czytelne - mówi Król.
Stanowisko ratusza wkrótce.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska