14-latki z Brodnicy zabalowały i nie wracały do domu. Czekały, aż wytrzeźwieją

Wczoraj, późnym wieczorem do dyżurnego brodnickiej policji zatelefonowała**matka 14-letniej dziewczyny**. Roztrzęsiona poinformowała, że córka wyszła wieczorem z domu i jeszcze jej nie wróciła. Na dodatek nie odbiera telefonu.

- Dyżurny policjant wysłał do domu zgłaszającej przy ulicy Lidzbarskiej w Brodnicy patrol mundurowych, aby ustalił okoliczności tego zdarzenia - informuje Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej policji. - W rozmowie z matką dowiedzieli się, że kobieta nie może nawiązać kontaktu telefonicznego z córką. Nie wie gdzie jest, a jest już bardzo późno. Bardzo się niepokoi, że mogło się coś stać.

Stróże prawa dowiedzieli się także, że dziewczyna, która zniknęła, przyjaźni się z koleżanka mieszkającą kilka ulic dalej. Udali się pod wskazany adres i dowiedzieli się, że obie 14-letnie dziewczyny: Paulina i Daria wyszły razem i powiedziały, że niedługo wrócą. Matka tej drugiej miała kontakt z córką, ale dziewczyny nie chciały powiedzieć, gdzie są i twierdziły, że już wracają do domu.

Przeczytaj także: Kurzętnik. Pijane nastolatki szalały w amfiteatrze

- Policjanci znając rysopisy nastolatek intensywnie przeczesywali miasto w ich poszukiwaniu, ale bez rezultatu - dodaje policjantka. - Dziewczyny w ten sposób bawiły się kotka i myszkę ze zdenerwowanymi rodzicami przez kilka godzin.

Późno w nocy około 2.30 do dyżurnego zatelefonowała matka jednej z dziewcząt z informacją, że córka powróciła do miejsca zamieszkania. Ten sam patrol, który szukał nieletnich przez pół nocy, pojechał do domu dziewczyn potwierdzić informacje i poznać przyczynę długiej nieobecności w domu.

Zobacz także: Dzierzno. Pijany mężczyzna wiózł pijane nastolatki

- Z relacji nastolatek wynikało, że nieźle zabalowały w mieście i powrót do domu przełożyły do momentu, kiedy wytrzeźwieją - mówi Agnieszka Łukaszewska. - W czasie wizyty policjantów dziewczyny były już trzeźwe i pod opieką rodziców.

Funkcjonariusze ustalili ponadto, że alkohol, którym raczyły się 14-letnie panny, kupił im przypadkowy mężczyzna. O całej interwencji policjanci powiadomią brodnicki sąd dla nieletnich.

Brodnica - wiadomości

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje