Abramczyk Polonia Bydgoszcz trenuje na wyjeździe. Co z Grzegorzem Zengotą?

Abramczyk Polonia jest czwarta w tabeli, z takim samym dorobkiem punktowym co Wybrzeże. By zostać w czołówce i nie zakończyć sezonu już po części zasadniczej, w niedzielę musi wygrać w Ostrowie. Taki wynik da trzy punkty i pewność, że niezależnie od wyniku meczu Wybrzeże - Unia Tarnów, poloniści zostaną na czwartej pozycji.

- To trudne zadanie, bo ekipa z Ostrowa, moim zdaniem, jest najmocniejsza w całej lidze. Dla mnie to faworyt do awansu - mówi Jerzy Kanclerz. - Z drugiej strony, liga w tym roku jest nieprzewidywalna. Nie postawiłbym złotówki, że Krosno wygra u nas mecz. A tymczasem, po trzech świetnych meczach w naszym wykonaniu, przyszedł jeden słabszy. Zrobiliśmy trzy duże kroki w stronę play off i jeden w tył. Mamy jeszcze szansę, ale w niedzielę wszyscy muszą pojechać na maksimum możliwości. Naszych zawodników stać na wygraną wszędzie, ale wszystko musi zagrać w tym samym dniu - dodał prezes Polonii.

Drużyna będzie musiała sobie jednak radzić bez kapitana. Grzegorz Zengota nabawił się poważnych urazów po wypadku w meczu z Wilkami (złamanych pięć żeber, część z nich z przemieszczeniem, odma i uszkodzone płuco) i musi odpoczywać od żużla. - Zdrowie jest ważniejsze niż wynik i Grzegorz musi mieć czas, by w pełni dojść do siebie. Wiele bym dał, żebyśmy awansowali do play off, ale na pewno nie kosztem zdrowia zawodników. Na jednym meczu i sezonie świat się nie kończy. Tym razem Grzegorz będzie po prostu ściskał kciuki za drużynę.

Pozostali ostro trenują. Do meczu przygotowujemy się na torze, podobnym do tego ostrowskiego. Przeprowadzimy tam również trening w planowanej godzinie meczu - zdradził prezes bydgoskiego klubu.

Mecz Ostrovia Ostrów - Abramczyk Polonia Bydgoszcz odbędzie się w niedzielę (15.08), początek o godz. 18.30, transmisja w nSport+.