Awantura o wodę

     - Mieszkam w oficynie domu przy ulicy Stary Port. Prawie wszyscy lokatorzy, podobnie jak ja, mają wodomierze. Wiadomo ile zużywamy wody. Co miesiąc płacimy za to. Jakim więc prawem ADM żąda teraz od nas dodatkowych opłat - skarży się Czytelnik.
     Różne wskazania
     Pierwszy raz lokatorzy domu przy ul. Stary Port zapłacili dodatkowe rachunki w 2003 roku. - Po rozliczeniu wszystkich wodomierzy domowych okazało się, że wykazane przez nie zużycie wody jest mniejsze niż wskazanie licznika głównego. Nadwyżkę podzielono więc na lokatorów budynku głównego i oficyny.
     - Uważam, że obciążanie mnie dodatkowymi opłatami jest niesprawiedliwe. Pewnie gdzieś instalacja jest uszkodzona i woda wycieka. W ubiegłym roku kwota była nie tak duża, więc w końcu zapłaciłem. W tym roku już nie zapłacę - _zapowiada mieszkaniec Śródmieścia.
     Nie wycieka
     Odwołanie w sprawie wody złożone przez Czytelnika w siedzibie Rejonu Obsługi Mieszkańców przy ul. Paderewskiego nie spowodowało zwolnienia z opłat.
     - _Mimo kontroli technicznej w budynku nie stwierdzono żadnych wycieków wody. W związku z powyższym na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej ustalono, że niedopłata zostanie podzielona na wszystkich mieszkańców. Oficyna jest podłączona do wodomierza głównego w budynku frontowym, w związku z czym przyjęto ten sam sposób rozliczania ubytku wody - _napisano do lokatorów w piśmie wyjaśniającym z ROMu.
     Każdy oddzielnie...
     - Nie byłem na żadnym spotkaniu. Dlaczego wspólnota mieszkaniowa z budynku obok ma decydować czy i ile mam płacić? - denerwuje się Czytelnik ze Starego Portu. Uważa, że rozliczanie budynku frontowego i oficyny - powinno być przeprowadzane rozdzielne. - Niech każdy płaci za siebie - mówi.
     O szanse na rozwiązanie problemu opłat poprosiliśmy Krzysztofa Nurkiewicza, z Biura Zarządu ADM. - Sprawdziłem, czy naliczając dodatkową opłatę za wodę zużytą w ubiegłym roku nie popełniono błędu. Ale nie. Lokator musi zapłacić - podkreśla Nurkiewicz.
     Wystarczy kropla
     - _Różnice we wskazaniach wodomierzy wynikają często z nieszczelności urządzeń - tłumaczą w ADM. Jeśli woda kapie z kranu domowy wodomierz często nie rejestruje tak małego zużycia, ale wystarczy kilka takich cieknących kranów czy spłuczek w budynku by główny wodomierz wykazał większe zużycie.
     Zwolnienia z opłaty nie będzie. Jest natomiast szansa na spełnienie postulatu Czytelnika o rozdzieleniu pomiarów wody w oficynie i budynku frontowym. Starania by tak się stało już podjęto. W kolejnych latach mieszkańcy oficyny będą rozliczani oddzielnie, według wskazań własnego licznika głównego. - Są już uzgodnienia z wodociągami - informuje Nurkiewicz. - Dla mieszkańców oficyny zrobione zostanie oddzielne przyłącze, które pozwoli w przyszłości na niezależne rozliczanie tych lokatorów.