"Bedeker chojnicki" w Promocji Regionu Chojnickiego idzie jak ciepłe bułeczki. Od poniedziałku sprzedano kilkadziesiąt egzemplarzy.
Jak podkreśla Roman Guzelak, prezes spółki Promocja Regionu Chojnickiego książek nie dostał z ratusza w prezencie, ale musiał je kupić, stąd sprzedaż z marżą, za 56 zł.
A w związku z dość małym nakładem - tylko 500 sztuk, można się spodziewać, że nie dla wszystkich starczy. Bo przecież część wydawnictwa trafi do bibliotek, część na pewno zostanie zachomikowana w ratuszu dla gości odwiedzających Chojnice.
- Można się liczyć z tym, że trzeba będzie zrobić dodruk - mówi Guzelak. - A autor podkreślał, że przy tej okazji uwzględni wszelkie sugestie.
Bedeker Chojnicki, prezent Kazimierza Ostrowskiego dla koalicji F2010. Recenzje publikacji to kłamstwa propagandy lokalnej.
H
Horcia
Kupiłam Bedeker i też trochę się rozczarowałam Oczywiście jest w nim wiele osób, które zasłużyły na miejsce w Bedekerze, lecz o niektórych osobach, które wydawały mi się symbolem Chojnic nawet nie wspomniano. Mam nadzieję, że następnym razem autor Bedekera zaciągnie informacje z większej liczby źródeł, by nie pominąć cenionych przez Chojniczan osób.
~Leszek~
W przypadku dodruku - mam nadzieję, że treść bedekera zostanie uzupełniona o dodatkowe notki biograficzne zasłużonych Chojniczan, którzy niestety zostali w pierwszej edycji nieuzasadnienie pominięci.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl