To pierwszy piątek, kiedy po kilku tygodniach przerwy targowisko przy ul. Sokołowskiej znów jest czynne w pełnym zakresie. Mieszkańcy Golubia-Dobrzynia i okolicy mogli zrobić tu zakupy 8 maja. Urząd miasta "wychodząc naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców, rolników, ogrodników oraz mieszkańców, handel a targowisku zostaje przywrócony bez względu na branżę".
Dlatego można było już spotkać stragany nie tylko z produktami rolnymi i ogrodniczymi, ale również z odzieżą, obuwiem, sztucznymi kwiatami czy rowerami. Ale największym zainteresowaniem cieszyły się stoiska pełne roślin.
Selery, pomidory, petunie i surfinie mają duże wzięcie. Jakie ceny?
30 groszy za sadzonkę selera i 40 za pora, 50 groszy za wczesną kapustę albo kalafiora. Sprzedawcy potwierdzają, że jest duże zainteresowanie sadzonkami u nich na miejscu. Jak już kilkukrotnie pisaliśmy, wiele gospodarstw zaczęło silniej promować swoją działalność w internecie, a klienci docierają na zakupy bezpośrednio do producentów. Nie ukrywają też, że tej wiosny sporo stracili.
Przykłady cen kwiatów i rozsad warzyw 8 maja 2020:
- surfinie 5 zł
- pelargonia - 4 zł
- aksamitka 5 zł
- bratki 1 zł
- zioła - 2 zł
- kocanka - 5 zł
- sadzonki pomidorów ok. 2 zł, zależnie od odmiany
- heliotrop - 7 zł
Coraz mniej osób sięga po bratki, kojarzone z początkiem wiosny. Ogrodnikom zostało ich sporo, bo kiedy powinni je sprzedawać, wiele targowisk było zamkniętych, a wychodzić z domu można było tylko do pracy i po najpilniejsze zakupy. Epidemia koronawirusa mocno namieszała również w tej branży. Bratki na targowisku można więc teraz kupić za 1 zł.
Do odwołania na targowisku jest obowiązek zasłania ust i nosa oraz używania rękawiczek ochronnych. Oczywiście powinno się również zachować odległość 2 metrów między klientami oraz w relacji klient - sprzedawca. Nie wszyscy tego odstępu przestrzegamy. Część sprzedawców przypominała klientom o dystansie, gdy w kolejne robiło się ciasno. Przed wejściem na teren targowiska wyznaczona do tego osoba pryskała wchodzącym ręce płynem dezynfekcyjnym.
